Dziewczyny jeśli jesteście na facebooku, dajcie mi linki do was albo zaproście mnie do znajomych, a ja was zaproszę do trawiarzy. Tak będzie najprościej.
Ale wystarczy kliknąć w to miejsce, gdzie Waldek pisze. A "grupa" - no tak ktoś nazwał fejsbookowe społeczności. To akurat jest grupa Trawy Ozdobne
Ja nie napisałam, żeby nie okrywać, bo warunki są u nas w Polsce bardzo różne. Napisałam o jej wrażliwości na podmakanie. Jeśli będzie przed podmakaniem zabezpieczona, to nawet jak trochę podmarznie, to szlag jej całkiem nie trafi. Będzie słabsza.
Na fejsbooku w Trawy Ozdobne jest kilka osób, które mają w gruncie już po kilka lat pampasówki
Ogród w Powsinie nie ma też wielu innych roślin, a traw przede wszystkim. Mikroklimat może być różny w różnych miejscach i dlatego nie wszystkie rośliny w takim miejscu będą miąly się. Pod tym względem pierwsza lepsza szkółka może się pochwalić bogatszą kolekcją traw ozdobnych niż ogród w Powsinie i do tego lepiej, ciekawiej wyeksponowaną. W Arboretum w Wojsławicach mają więcej, a co roku w drugiej połowie września urządzają Festiwal Traw. Warto zobaczyć Daglezja w Rykach ma status Narodowej Kolekcji Miskantów. Także w Ogrodzie Botanicznym IHAR w Bydgoszczy jest pokaźna kolekcja różnych traw ozdobnych.
Skopiowałam wpis Roberta, który ma pampasową 4 lata w gruncie. U niego jest zimno i hulają mocne wiatry: Robert Sylwester Kos Dokladnie jak pisza Maciej Katanowski i Roberto Roberto...pampaska nie jest łatwa...trzeba zabezpieczyc ja na zime...i nie chodzi tu o same mrozy te ona zniesie...ale o wode w ziemi i w jej karpie ktore zmraża mróz...mamy zimy bardziej wodniste ale mrozy czesto potrafia zniszczyc rosline...najgorsze sa wiosenne rozstopy i nocne mrozy...dlatego pampaske zwiazuje w kilku miejscach tworzac chochola gdzie gore pozniej lekko przyginam do ziemi by woda niedostawala sie do srodka trawy..po za tym oslaniam wlokniną sam chochol i podloze wokol trawy...sama trawa posadzona jest na podwyzszeniu by nadmiar wody odchodzil w dół...po za tym jest piękna i wdzieczna za opieke!!
Ja tam jeszcze nic nie mam ale mysle zeby jakies drzewa wysokie posadzic. A duze sa takie. A raczej male. Albo nie wiem sama zobacz. I one nie sa biale a srebrne bo maz tak sobie zachcial. Ale to jego kamienie wiec niech sobie maluje.
Ja jej nie okrywalam nigdy a ona tu juz dlugo rosnie. Poprzedni wlasciciele tez jej nie okrywali i tak mi powiedzieli. A mrozoodpornosc to nie wiem. Masz jakies zdjecia z tej Wisly i pokazesz ?