Mój ogród jest całkiem młody. Rok temu w kwietniu kupiliśmy dom z działką 660m2. Więc nie za dużą, nie za małą. Była trawa i 4 całkiem spore drzewa. No i zaczęła się ciężka praca...Postanowiłam zrobić wszystko sama, z małą pomocą męża. A tu jak to wyglądało rok temu, a jak wygląda teraz:

No i oczywiście warzywnik bo też już jest. W drewnianych obramowaniach. W tym roku mam już całkiem sporo posiane, no i nasadzone bo krzewy i drzewa owocowe też oczywiście są.

A tu domek dla owadów własnej roboty W tle mój ogród

Cześć, Karolinko. Witaj na forum!
W rok zrobiłaś niesamowicie dużo. Warzywnik popieram, a taki w skrzyniach prezentuje się świetnie.

Witaj Małgosiu, dziękuję za miłe słowa. U Ciebie takie piękne liatrie na zdjęciu, to już tegoroczne? Moje wysiałam w zeszłym roku i już całkiem łądnie się rozrosły.

Witaj Karolinko Kawał roboty w rok zrobiłaś
Zastanawiają mnie jednak nasadzenia w tym miejscu

Karoandhergarden napisał(a)

A tu domek dla owadów własnej roboty W tle mój ogród

Na pierwszym zdjęciu masz jałowiec przed domkiem posadzony, on bardzo szybko rośnie i po dwóch sezonach nie będzie widać ani domku, ani roślin dookoła, ani kostki i kawałka trawnika - ta roślina potrzebuje duużo miejsca, tam dla niej za ciasno.

Na drugim zdjęciu
Przed pierisem masz berberysy? trzmielinę i barwinek lub irgę, ciężko mi rozróżnić na fotce

Kochana berberys szybciej rośnie niż pierisy i również połknie pierisa, trzmielina i barwinek też szybko rosnące, o wiele za mało tam miejsca dla nich wszystkich. Irga mocno rośnie już w trzecim sezonie, a barwinek w dwa lata całą rabatę zajmie.

Musisz się tam na coś zdecydować. Sorki, ale musiałam ostrzec

Dzieki za wszystkie wskazowki i o wszystkim wiem i zdaje sobie sprawe
Mam maly ogrod 664m2 razem z domkiem
Takze wszystko przycinam. W tym roku berberys juz przyciety w kulke, barwinek tez od razu po zimie i teraz drugi raz. Trzmielinę przycinam mocno przy ziemi juz po dwoch sezonach zrobila sliczne tlo. Jalowiec tez bedzie przycinany w chmurkę. Muszę ten ogrod mozno trzymac w ryzach, zaby mi sie za bardzo nie rozrosl, bo apetyt mam na wszystko zeby miec

Po dwóch latach trochę mi się już wszystko rozrosło. Część roślin zmieniła miejsca. No i nareszcie mogę się nacieszyć zielenią mam też sporo przycinania...

A to mój przedogródek. Ma trzeci sezon. Więc trochę mu jeszcze brakuje wysokości, ale i tak jest już mega kolorowo w porównaniu z klepiskiem które było tu dwa lata temu.

Witam się, rzeczywiście ładnie. I jak piszesz że tniesz wszystko, to dobrze bo przy małym areale lepiej z tymi nożyczkami ogrodowymi chodzić w kieszeni

Co do cięcia -moi sąsiedzi tak trzymają w ryzach wszystko na większym areale. Zobacz sobie u mnie na drugim wątku, link w podpisie "od patyczka po ogród"