Witaj Aniu . Mi się podobają także takie rabatki jak Twoje. A w ogrodzie zawsze się planuje jakieś zmiany, nawet jakby się zdawało, że już jest wszystko dobrze. To chyba nawet dobrze, bo przecież lubimy grzebać w ziemi

Nie wyrzucaj gruzu wszystko zwal na jedna sterte przesyp ziemia i skalnik gotowy kamieni na to i miod malina. Sama tak zrobilam.

10 przeprowadzek! Zahartowana w bojach jesteś, dasz radę. Trzymam kciuki za powodzenie, gruz można też wykorzystać do podmurówki wylewanej. Stodoła? można ją na domek ogrodnika przerobić?

Fajne roślinki zgromadziłaś

Aniu, u mnie też był bałagan

Najpierw budowanie domu (2004 r), potem nawożenie ziemi - oczywiście nie pierwsza klasa - i do tej pory się z nią "bujam" w niektórych miejscach. Równanie, kolejne dowożenie i znowu równanie, bo to pierwsze wyszło nieudolnie Ale czego można oczekiwać po początkującym ogrodniku (czyt. po mnie). Następnie przyszła kolej na moje pierwsze "wspaniałe" nasadzenia. Żebyś je wtedy widziała, to byś pękła ze śmiechu Dopiero stosunkowo od niedawna zaczynam to powoli ogarniać, bo w końcu "chyba" wiem czego chcę hihi...

Tak więc jeżeli mnie się udało, to Tobie też się uda

Kciuki ciągle trzymam

moj dom stoi juz 200 lat a balagan tez mam
ale wierze, ze bedzie u nas ladnie

U mnie ciągle kawał ogrodu w rozsypce, reszta w permanetnej przeróbce i zabałaganiony kąt roboczy, a mieszkamy już 12 lat. Ale powoli jest coraz lepiej. Ty też uładzisz wszystko

Pochwalę się jakie tulipany zrobiliśmy z mężem, nawet nasz chaos już nas tak nie przeraża.

Zdjęcie kiepskie, bo utopiłam komórkę w zlewie. Muszę wyciągnąć aparat, ale mniej więcej widać.

Duże kawały betonu znalazły tymczasowe zastosowanie. Ich w żaden sposób nie da się rozwalić, a koparka nie wjedzie, za wąsko . Musimy coś wymyśleć, bo przecież nie będę rozpaczać z powodu betonu. Na początek przerobimy na ławeczkę. Już zaczęliśmy.

Medal za wyobraźnię Ci się należy. Fajna ta ławeczka. Obsadź ją trawami ozdobnymi. Wtopi się w rośliny. Ja bym jej nie wyrzucała. Ma charakter