No to mój T jedzie dziś z glebogryzarą, a ja zaraz na necie muszę zamówić mączkę bazaltową, bo w centrach ogrodniczych u mnie dziwnie na mnie popatrzyli i pytali "ale co Pani chce kupić? Co to i do czego?"
Qpy na pewno uda nam się załatwić trochę na wiosnę, roślinom w dołki, teraz nie wiem czy coś zorganizujemy do zimy aby po całej działce rozrzucić.
W przerwie jak się skończy paliwo i będzie trzeba skoczyć po nowe przy okazji muszę kupić grabie bo mamy tylko takie plastikowe do liści. A w najbliższym czasie widły sobie sprawię i siewnik do trawki.
Zapał na zakup cisa teraz na jesień został zgaszony przez większe koszty innych prac które w najbliższym czasie będą u nas wykonywać. Także faktycznie zrobię gdzieś na działce przechowalnik, zadołuje to co mam na zimę i liczę, że powoli zaczniemy wiosną.
Liczę, że pomożecie planować przez ten czas