mnie się bardzo podoba to co widzę na zdjęciach.
Aldono, a jakie są Twoje odczucia po wizycie na żywo?

Aldona określa Jacob's Tuin jako ogród męski, ja niezależnie określiłam go jako ogród mężczyzny - estety: coś jest na rzeczy z tym przymiotnikiem "męski".

Fantastyczne mocne zestawienia

I obejście wokół domu bardzo mi się podobało:

Szklarenkę Jacoba już znacie:




I kurnik:



A nade wszystko fantastyczne rabaty:









CDN

Powiem Wam, że mnie osobiście bardzo dziwi określanie tego ogrodu jako męski

Dla mnie jest on typowo kobiecy: delikatny, zwiewny, subtelny, bez wyraźnie zarysowanych brył czy podziałów.
Jak przeczytałam "męski ogród Jacoba", to spodziewałam się samych krzewów, żywopłotów, perfekcyjnie wytyczonych rabat, dużej ilości architektury

W kontekście tytułowego określenia

Aldona napisała

"Jego założeniem było połączenie naturalistycznego stylu Oudolfa z preriowym stylem Spruyta " -

wzorował się na męskim spojrzeniu na style ogrodowe to raz a dwa on sam o wszystkim w ogrodzie decyduje dość konkretnie i z tego wychodzi dość proste założenie z dużymi plamami z kontrastem.

Ponadto jak Aldona napisała


Właścicielka wcześniej odwiedzanego ogrodu stwierdziła, że Jakobstuin nie jest kobiecym ogrodem.

To nas też zasugerowało.
Mam ochotę opisać tej Pani ogród więc porównanie wiele wyjaśni.

Jakby na to nie patrzeć ogród jest bardzo fotogeniczny i chce się w nim robić zdjęcia ale to niczego nie uzasadnia może jedynie to że w tym ogrodzie przestało padać i wyjrzało słońce.

Nie wiem o czym tak zacięcie z nim dyskutowałyście - napiszcie



a tu trochę dla śmichu - męska dyskusja z ogrodniczkami

To teraz moje wspomnienie z tego ogrodu.

Nie bez znaczenia jest fakt jaki ogród tego dnia oglądało się wcześniej - my oglądaliśmy w mżawce i zimnie absolutnie preriowy ogród Lianne's Siergrassen.

Tak więc z ogrodu spokojnego ukazał się kolorowy ogród do którego dotarło słońce. Ogród otoczony jest wysokimi drzewami, rabaty usytuowane są na płaskim terenie który jest dużym prostokątem. To trochę tak jakby powstała wielka łąka pomiędzy tym starodrzewem z tym że ta niby łąka ma wydzielone rabaty.

To spojrzenie na oś podłużną ogrodu



boczne ścieżki też były, ścieżki trawiaste, kanciki były ale wcale nie odpicowane co mnie bardzo podniosło na duchu

to trochę moich migawek z ogrodu



Persikaria gości w tym ogrodzie w wielu odmianach i wielu miejscach




stipa w sporej ilości w połączeniu z bylinami bardzo ujęła mnie i potwierdziło mi się że bardzo ją lubię choć czasem wyrośnięte grzywy irytują