Aldono, dziekuje za ten watek. Bardzo zaciekawil mnie ten ogrod i postac samego ogrodnika rowniez.

Wydaje mi sie, ze jest to ogrod dramatu, miejsce na contrast kolorow i interesujacych zestawien form roslinnych, uchwyconych tak trafnie na wielu Waszych zdjeciach. Moze praca w teatrze, o czym wspominala Aldona zostawila trwaly slad na Jaapie de Vriesie i jego sposobie patrzenia na swiat? Na swoim facebooku zamiescil on ogrod pelen falowania i szarpaniny w czasie burzy i zmian por dnia i por roku. Tak sobie szukam jakiegos klucza w tej wielkiej roznorodnosci. Na pewno rozmowa z JdV moglaby tu wiele wyjasnic

A ja jeszcze wrócę do rośliny, o której wspomniała Mira, którą widziałam po raz pierwszy i która mnie urzekła. Dowiedziałam się o niej wiele ciekawych rzeczy.





Leonotis nepetifolia inna nazwa Klip Dagga jest jednoroczną rośliną należącą do rodziny jasnotowatych, występującą naturalnie w Afryce oraz w południowych Indiach. Klip Dagga może być wykorzystywana na wiele sposobów - leonuryna znajdująca się w całej roślinie ma właściwości lecznicze, ale także lekkie właściwości psychoaktywne. Palenie materiału roślinnego (zwłaszcza płatków kwiatów, które zawierają najwięcej leonuryny) wywołuje uczucie zrelaksowania oraz rozleniwienie, przypominając nieco działanie konopii indyjskich, lecz w dużo mniejszym nasileniu. Poza tym roślina jest stosowana jako składnik mieszanek, wzmacniając działanie innych używek. Posiadanie roślin, suszu i ekstraktów Klip Daggi, w przeciwieństwie do dość podobnej z wyglądu i działania Wild Daggi (Leonotis leonorus) jest w Polsce legalne na dzień dzisiejszy. Kupiłam nasiona...

Przeczytałam raz i drugi, zachwyciłam się. Można nie wychodzić z takiego ogrodu, tylko przycupnąć i ogrzać się kolorami.

Każdy ogród pokazany w tym dziale to piękna podróż w świat roślin. Jak dobrze, że jesteście i dzielicie się swoimi wrażeniami.
Dziękuje Wam za relację

Duża różnorodność roślin które wyglądają pięknie i dodatki tez niczego sobie

Od 2020 roku ogród nie będzie już dostępny do zwiedzania.

"Jakobstuin gaat sluiten!

Na mooie jaren met veel tuinbelangstelling hebben we besloten Jakobstuin te sluiten en een nieuwe weg in te slaan. Hoe dit eruit gaat zien weten we nog niet en zal dus een spannend nieuw avontuur worden. Natuurlijk blijven we tuinieren.

Na zaterdag 14 september zal de tuin definitief voor publiek gesloten zijn.

Jakobstuin is closing!

After beautiful years with a lot of garden interest, we have decided to close Jakobstuin and take a new path. We do not yet know what this will look like and will therefore be an exciting new adventure. Ofcourse we keep on gardening.

The garden will be permanently closed to the public after Saturday the 14th of September.

Jaap and Maria"

Och, jaka szkoda. Znów umknął mi ogród do zobaczenia.
Dzięki za tą informację.

Hmm... zadumałam się, raz jeszcze obejrzałam cały wątek - no cóż to zrozumiałe jak się tak zastanowić głębiej - ja cieszę się że byłam.