Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Pnącza » Powojnik - Clematis

Powojnik - Clematis

monteverde 17:02, 10 lis 2013


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
i co pasowały by?
____________________
monteverde-mój kawałek raju - mój kawałek raju II - Kwiatowy ogródek Monteverde
Biedroneczka 17:28, 10 lis 2013


Dołączył: 09 lis 2013
Posty: 62
Omoshiro też brałam pod uwagę, znając go (przyznam szczerze) przede wszystkim z Twojego ogrodu Monteverde.
Chyba należy do Twoich faworytów, prawda?
Tanga jeszcze nie spotkałam u nikogo na Ogrodowisku.
Do wiosny jeszcze daleko, ale Omoshiro i Tango mnie kuszą...
Moniika 19:15, 10 lis 2013


Dołączył: 04 gru 2010
Posty: 2777
Biedroneczka napisał(a)


Widzę, że nie tylko mi się on podoba. Mnie po prostu zauroczył.
Rubromarginatę brałam też go pod uwagę, ale on chyba też by go zagłuszył?
A może dać sobie spokój z pachnącymi i posadzić np. clematis "Tango"? Ładnie by im razem było...

Rubromarinate tez mam, spokojnie -do eksansywności Summer Snow nawet porównać go nie mozna, ma małe kwiatki i małe listki , nic by sąsiadowi nie zrobił. Przynajmniej przez kilka lat
A jaki kolor byś chciała tego pachnąceg?
____________________
Mój ogródek pod Gdańskiem
Biedroneczka 19:41, 10 lis 2013


Dołączył: 09 lis 2013
Posty: 62
Moniika napisał(a)

Rubromarinate tez mam, spokojnie -do eksansywności Summer Snow nawet porównać go nie mozna, ma małe kwiatki i małe listki , nic by sąsiadowi nie zrobił. Przynajmniej przez kilka lat
A jaki kolor byś chciała tego pachnąceg?


Tak czytam teraz i widzę że rozmawiamy o innych powojnikach, Summer Snow jest mi znany, ja pytałam o Sweet Summer Love.
On ma właśnie taki bliżej nieokreślony kolor, na jednych zdjęciach bardziej różowy, na innych fioletowy, a na jeszcze innych czerwony! Ciekawa bardzo jestem jak wygląda w realu i czy faktycznie tak ładnie pachnie?
Co do koloru, to kilka wchodzi w grę, różowy, mocno różowy, biały, a także żółty brałam pod uwagę.
----
Ale ostatnio też biorę pod uwagę jako kompana do mojego Ville de Lyon: Omoshiro, albo Tango.
Wprawdzie nie pachną, ale kwiaty mają piękne.
---
Co nie znaczy, że zrezygnowałam z pachnącego, posadzę go tylko w innym miejscu...
Tylko który z nich tak naprawdę ładnie pachnie i ładnie wygląda?

monteverde 19:43, 10 lis 2013


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
Biedroneczka napisał(a)
Omoshiro też brałam pod uwagę, znając go (przyznam szczerze) przede wszystkim z Twojego ogrodu Monteverde.
Chyba należy do Twoich faworytów, prawda?
Tanga jeszcze nie spotkałam u nikogo na Ogrodowisku.
Do wiosny jeszcze daleko, ale Omoshiro i Tango mnie kuszą...

Nie tyle faworytem co nowością z tego roku, zresztą kupiłam kilka powojników w tym roku
____________________
monteverde-mój kawałek raju - mój kawałek raju II - Kwiatowy ogródek Monteverde
Biedroneczka 19:54, 10 lis 2013


Dołączył: 09 lis 2013
Posty: 62
monteverde napisał(a)

Zresztą kupiłam kilka powojników w tym roku

Zazdroszczę takiej kolekcji i tylu nowości...
Ja mam Pillu, Jenny Caddick, Miss Bateman, Summer Snow. A w tym roku doszły Princes Diana (niestety nie uszczęśliwił mnie kwiatami) i Ville de Lyon (jak na razie mój faworyt).
Pozdrawiam
monteverde 20:11, 10 lis 2013


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
A wiesz ja długo miałam w rajskim Ville de Lyon był potężny, a jednego roku zimą prawie zmarzł, obcięłam go wiosna i przesadziłam w inne miejsce, myśląc jak zechce to będzie rósł a on pięknie odbił w drugim roku dał mnóstwo znowu pięknych kwiatów A tu Diana po przeprowadzce już w warmińskim nie mam Jenny Caddick i Miss Bateman jesteś z nich zadowolona?
____________________
monteverde-mój kawałek raju - mój kawałek raju II - Kwiatowy ogródek Monteverde
Biedroneczka 22:10, 10 lis 2013


Dołączył: 09 lis 2013
Posty: 62
monteverde napisał(a)
nie mam Jenny Caddick i Miss Bateman jesteś z nich zadowolona?

No tak średnio, posadziłam je późną jesienią 2011.
Kwitną u mnie raczej słabo, może dlatego, że do tej pory niczym ich nie nawoziłam (w przyszłym roku trochę je zasilę). A do tego nie mają jakoś szczęścia, w tym roku np. podczas letniego gradobicia połamało im sporo łodyżek.
Miss Bateman kwitnie bardzo wcześnie (w maju), u mnie nie powtarza kwitnienia, Jenny Caddick za to bardzo późno, kwiaty ma kolorystycznie podobne kolorystycznie do Ville de Lyon.
---
Miss Bateman

Jenny Caddick
monteverde 22:15, 10 lis 2013


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
Jenny przypomina Ledóchowską a Bateman jest delikatniejszy od Lyona ale też ładne
____________________
monteverde-mój kawałek raju - mój kawałek raju II - Kwiatowy ogródek Monteverde
ZbigniewG 14:00, 11 lis 2013


Dołączył: 02 wrz 2012
Posty: 8943
dzisiejsze
Janny
____________________
Zbyszek Działka prawie w Borach Tucholskich , Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies