Ja mam klony na pniu Globosum i czerwone, ale jaka odmiana to nie wiem, bo wszystkie kupowałam jako właśnie chyba Royal Red, a każdy jest inny .
Klon będzie tak duży, jak dużą koronę pozwolisz mu zbudować, przy czym należy pamiętać, że środek tej korony jest mniej więcej w miejscu szczepienia. Ja tnę klony bardzo wczesną wiosną, potem budują ładne kuliste korony. Moje maja dopiero 4 lata. Klon szczepiony, który nie jest cięty może zbudować koronę o średnicy 5 metrów - są takie przy jednej z ulic w mojej miejscowości. Ale widziałam kiedyś w CO klona (nie wiem, jaka odmiana, ale czerwony) - miał 16 lat i koronę o średnicy nieco ponad metr. Pani z CO powiedziała mi, że jest każdego roku mocno cięty.

Aniu, drzewa szczepione nie osiągną rozmiarów drzewa nie szczepionego. Także spokojnie możesz takie kupić i posadzić przed domem .

Dzięki Aga. Trochę mnie uspokoiłyście Dziś widziałam w szkółce jabłonkę Rudolph, miała taki piękny czerwony kolor, że też zaczęłam się nad nią zastanawiać. Tylko brzydka była, bo strasznie krzywa.