Powoli kończy się spacer po ogrodzie - czy ja wiem czy spacer - takie jakby gospodarskie swojskie obejście ogrodu - takie jak to każdy czyni u siebie
ale jeszcze wciąż - tu hortensja dębolistna jakaś piękna odmiana
dochodzimy przed dom pod stodołę w której były sprzęty ogrodowe i stoisko z nasionami
bajeczne małe torebeczki z nasionami które sama zebrała Joke i można było kupić za 1 euro.
w takiej scenerii
i tylko głos rozsądku przywoływał - czy chcemy jechać dalej? bo dziś dzień otwartych ogrodów
jeszcze była maleńka szkółka roślin które Joke rozmnażała i sprzedawała
dokonaliśmy zakupów, dziękujemy,komplementujemy ogród co najwyraźniej sprawiło radość Joke
kończę tę relację z nadzieją że i Wam się spodoba ten ogród