Niestety ale kupione.Sama szczepiłam teraz bukszpany i miejmy nadzieję że załapią
Mam też ponad 100 między roślinkami i po nimi które powtykałam do ziemi w czerwcu i prawie wszystkie zielone a niektóre puściły młode listki
____________________
Ogród Leny
"Lekarz leczy, natura uzdrawia"
Witaj i dziękuję za miłe słowa
Po migdałkiem rośnie niejaki "Dziwaczek" którego nazwy też nie znałam ale poznałam tutaj na forum
Dziwny jest dlatego że większość kwiatów otwiera się dopiero wieczorem a żółte ponoć w nocy świecą...
"Pochodzi z tropikalnego Meksyku. Roslinajednoroczna o duźych pachnących kwiatach, otwierających się wieczorem i w dni pochmurne. Dziwaczki jako jedyne rośliny na świecie posiadają niezwykłe właściwości fluoroscencyjne stąd nazwano go "świecącym kwiatem"
Kolorowe płatki zawierają świecący w ciemności zielony barwnik fluorescencyjny, dzięki czemu przyciąga do siebie owady oraz nietoperze, które są wrażliwe na zielone światło."
____________________
Ogród Leny
"Lekarz leczy, natura uzdrawia"
Tak myślałam, że to kosz lub koksownik. W Krakowie nadal takie funkcjonują i czują się nieźle. A koksowniki chyba tylko u nas wystawiają w mroźne dni na przystankach.
Lena , dawno mnie tu nie było , a u Ciebie coraz piękniej ! no jestem zauroczona fajny klimat ze schodami i tymi poziomami (ja też tak chcę !!!) pięknie
miałam zapytac też o pergolę dlaczego taka pusta (choć piękna) ale Ania mnie ubiegła posadź tam róże, będzie ślicznie ! klematisy może....? tylko one stópki muszą mieć w cieniu, więc musiałabyś czymś podsadzić.
To jest nas więcej , którzy na to nie wpadli.
A pomysł latarenki wspaniały.
To co kupuje twój mąż, to dla mnie prawdziwe skarby.
I jak wspaniale przywraca im drugie, inne 'życie'. Wielkie brawa za pergolę.
Bardzo, a bardzo jestem ciekawa, jakie to jeszcze inne cudeńka wypatrzył.
Świetny pomysł-z szybkami nie będzie problemu,muszę jeszcze pomalować całość bo teraz lakier schodzi