Lena - pozdrówka

Myslalam, że na 2 rocznicę pobytu na forum jakiś fotki jubileuszowe wstawisz przed i po?

Lena jechodzi o laurowiśnie to wszystko zależy od odmiany i warunków w jakich sadzisz. Jest szansa nawet w mrożne zimy, że ptrzetrwają jeśli nie będą posadzone na wystawie słonecznej. Z moich obserwacji najabrdziej uszkadza je zimowe ostre słońce tzw susza fizjologiczna oraz mrożne wiatry. Więc jeśli masz zaciszne miejsce w cieniu to dadzą rade. Do -15 przeżywają bezproblemowo niemal wsyztskie, przy wiekszych mrozach niezawodne są u mnie w ogrodzie otto luycken.
Po silnych mrozach zwykle trzeba skorygować cięciem przemrożone gałezie i rosną dalej. Polecam wiosnę na sadzenie aby się dobrze ukorzeniły przed zimą. Potrzebują jak wszystkie zimozielone intensywnego podlewania jesienia i w okresie odwilzy.

Marzenko raz jeszcze dziękuję
Laurowiśniami zachwycam się od parunastu lat i nawet miałam jedną w ogrodzie ale nie dała rady.Marzy mi się żywopłot z nich.
Mówisz że juz dwa lata minęło?Aż muszę się cofnąć i faktycznie jakieś porównanie opracować
Teraz uciekam i miłego dnia Wszystkim życzę

Lenko,
Gratuluję pięknego ogrodu i wszystkich zmian, ktorych udało Ci się w tym roku dokonać. Najbardziej urzekła mnie metamorfoza zakątka z bukszpanowymi zawijasami i wiązem, to był strzał w dziesiątkę
Bardzo podoba mi się tarasowy charakter ogrodu z rabatą w formie półki, wydzielonej podkladami kolejowymi. Wyglada jak przeniesiona żywcem z jakiegoś uroczego zakątka w Anglii.
Obfitość bylin to kolejny znak rozpoznawczy Twojego ogrodu i tu tez widać angielskie inspiracje, bliskie mojemu sercu
Pozdrawiam serdecznie i zyczę powodzenia w realizacji kolejnych ogrodowych marzeń!

Robaczku Witaj serdecznie
To bardzo miłe co piszesz i jak postrzegasz mój ogród

O wiązie marzyłam dokładnie w tym miejscu ,aczkolwiek zanim go tam posadziłam ,trzy razy zmieniałamu mu lokalizację
Eksmitowałam Migdałka ale myślę że było warto
Zaskoczyłaś mnie"obfitościa" bylin , bo aktualnie jest ich znacznie mniej niż w latach poprzednich.
Ale zdjęciami można czarować
Tarasowy charakter działki daje fajne możliwości ,ale ja nie wykorzystałam go jeszcze w pełni - plan w głowie mam tylko czasu mniej ...ale wiosną kto wie,może zrobię małą rewolucję
Zapraszam i pozdrawiam

Wspomnienia








Jesień

Lena zachwyciła mnie ta rabata po prawej - co to jest to białe i niebieskie ?

pozdrawiam

Mira, ja nie Lena, ale to szałwie omszone
Lena naprawdę pięknie, wpadłam z rewizytą, a tu akurat pytanie

łał takie wielkie ? i te białe też ?

Szałwie? Może jakieś przetaczniki? przetacznikowce? cudna ta rabata, to teraz jeszcze Ci tak kwitnie, Lenko??

pozdrawiam!!