Malinki mniam .Zapracowana Kobieta jesteś . macham nareszcie chłodniej !!!!

jeszcze troche tych malin bedzie. Juz mam duzo zamrozonych, beda lody malinowe i konfitura i sos do pampuchow
Borowki mam 5 krzakow bardzo oblepionych owocem, reszta w tym roku pauzuje (czesciowo rok temu posadzone krzaczki)

Dużą spiżarkę musisz mieć na swoje dobrocie. Ja swoje trzymam w piwnicy, ale wygodniej by było mieć obok kuchni.

Haniu mam duzo miejsca na przechowywanie i do tego dwie zamrazalki, jedna na mieso druga na owoce i inne takie ogrodowe skarby
u nas kiedys bylo gospodarstwo i byly chlewik Emus przerobil na pomieszczenie gospodarcze, taka brudna kuchnie tam mamy z gazowka, zlewem i wielka szafa na przetwory i zamrazalka

To fajnie, jak jest gdzie to wszystko ustawiać. Dlatego ja swoje używam na bieżąco i resztę rozdaję po rodzinie i znajomych, żeby się nie zmarnowało.

ja z braku czasu czesc mroze i przerabiam w zimie, jak luzniej jest. No a truskawki np wole takie swiezo zrobione, bo one dlugo nie trzymaja koloru

Izo, pracująca kobitka z Ciebie. Przetwory trzeba by zrobić, bo porzeczki czerwone się marnują, ale...nie chce mi się, oj nie chce, a Tobie się che i chwała Ci za to

Agnieszko zamroz, zrobisz jak Ci sie zachce

Padalo z pol godziny troche rzadko ale to zawsze cos. I ochlodzilo sie jest 16° roslinki odetchna

Gdybym miała miejsce, to pewnie tak, ale mam tylko 1 zamrażalnik...

no to ja Ci powem, ze moja kolezanka, moja guru w przetwarzaniu ma 5

u mnie juz jezowkowo