Aniu z Uroczyska dziekuje za dobre zyczenia i odwiedziny

jesiennie sie zrobilo i zimno. Rano w okolicach zera. Na szczescie w dzien slonko przyswieca i da sie cos w ogrodzie porobic. Odchwaszczam intensywnie wiec.

ostatnie wrzesniowe fotki

U mnie tez już szron na dachach i trawnikach.

U mnie jeszcze nie mrozi, ale chłodno +5 w dzień mam nadzieje, że się wygrzeję na słoneczku. Piękne wrześniowe kwiatki, ten biały mnie zauroczył

Anda napisał(a)

U mnie tez już szron na dachach i trawnikach.

no zimno brrr, ciekawa jestem jaka zima bedzie


nie mam pojecia co to za roza ale teraz wlasnie jest piekna

yolka napisał(a)

U mnie jeszcze nie mrozi, ale chłodno +5 w dzień mam nadzieje, że się wygrzeję na słoneczku. Piękne wrześniowe kwiatki, ten biały mnie zauroczył

u mnie w dzien +16 czyli fajnie, tak akurat nie za zimno nie za goraco i slonecznie tylko poranki i wieczory sa zimne. Te balae od sasiadki dostalam i do konca nie wiedzielam jaki kolor maja. Tez mi sie podobaja

a inne biale od tej samej sasiadki takie sa:

zaglądam jesiennie. O daliach napisałam u siebie. Buziaki.

Haniu dalia juz wykopana, wydaje mi sie, ze karpy ladnie urosly od zeszlego roku.
Wyczytalam u Miry, ze sie krokosmie wykopuje. Dobrze, ze napisala, bo bym zostawila i tym sposobem sie jej pozbyla.

Biala szalwia zakwitla jeszcze raz

i kociomietka tez, piekna teraz jest


bede Was meczyc ta gaura, bo wlasnie mocy nabiera i coraz ladniejsza jest. Calkiem inna w pokroju od bialej

Bylam dzis chwile w ogrodzie. Troche odchwascilam i pozerzylam rabatke, zwana u mnie kolorowy zywoplot. Musze ja wykancikowac, bo krzywa troche jest.
Wygonil mnie wiatr i zimno brrrr

Izabelko, jakie fajne masz te przepiórki. Hodujecie na jajka czy na mięso?
Pozdrawiam cieplutko, bo u mnie też coraz zimniej.

no i gaura sie nie zmiescila w post


jedna galazka ma inne kwiatki, nie wiem dlaczego.




Basiu w sumie dla jaj ale czasami jakas zjemy. Emus je nadziewa knedlem i pyszne sa. Przed zima pewnie kilka wyladuje w piekarniku

Troche fotek z daliowego ogrodu w ktorym nie bylam. Akurat w ten weeknd zbiegly sie trzy terminy i dwa udlo sie polaczyc ale na dalie niestety czasu braklo. Dobrze ze kolezanki ogrodowe cosik wyslaly to möge wam pokazac