Dziękuję, Izabelko, jak je nabędę. dalej będę wzorować się u Ciebie.

prawie gotowe, wczoraj byla pierwsza kawa i ciasto teraz jezcze dach i dookola porzadek trzeba zrobic i posadzic co nieco

Och, jakie tempo! U Was tak zawsze, szybciorem! I to podziwiam, bo ja już swoje tempo zwolniłam. Z musu, niestety.

Milego weekendu. Chociaż u mnie na okrągło weekend.

pada wreszcie. Nie zapisalam w kalendarzu kiedy ostatni raz padalo ale bedzie juz dobry miesiac (poza kilkoma kroplami jakis tydzien temu)
Za duzo pewnie tego nie bedzie ale juz 15 minut pada i grzmi i chuczy chociaz troche rosliny z kurzu wymyje

Jak wrota czasu.....Kaczki -kosmitki cudniaste. Prężą pierś do zdjęć

U mnie ani kropelki w prognozach na 2 tyg

U mnie nic, ani kropli.

AgataM napisał(a)

Jak wrota czasu.....Kaczki -kosmitki cudniaste. Prężą pierś do zdjęć

smiechate sa

u mnie w prognozach tez nic nie bylo a popadalo. Malo ale chociaz kurz zmylo i nowy trwnik potrzebuje, tak plytkie korzonki dopiero to wystarczylo na podlanie. Juz troche widac nowa trawke i facelia tez juz skielkowala za rok bedzie ladnie.

Basilikum napisał(a)

prawie gotowe, wczoraj byla pierwsza kawa i ciasto teraz jezcze dach i dookola porzadek trzeba zrobic i posadzic co nieco

A jaki dach będzie ?

kasya nie wiem na pewno, Emus jeszcze sie zastanawia. Cos o dachowkach mowil, ktore juz mamy ale jeszcze nie jest pewny.
Do posadzenia mam klematis kupiony jesienia i zadolowany, ale jeszcze musze poczekac, by mi Emus go nie zdeptal