Magda Rabarbar ma juz kilka lat i jest poprostu super. Co sobote zrywam z 4-5 kilo i zabieram na targ (z tego cozostanie robie ciacho albo konfiture.Wogole nie wyglada jak by cos ubylo. Ma takie wielkie grube lodygi i ponoc super smakuje(Kondzio chwalil). 3 sadzonki przesadzilam i sa bardzo marne, moze za rok albo dwa lata bedze cos z nich miec.
Ten wielki tez musze przesadzic ale bede to powoli porcjami robic co rok po kawalek, by miec na ryneczek co zabierac

To ja poprosze taki kawalek ciasta Po zakonczeniu pandemii wspadne

Ja raz przesadzałam rabarbar z podwórka eksmitowałam koło komostownika, ma bardzo długie i grube mięsiste kłącza pod ziemią, ciężko w całości wykopać, a to co nie wykopiesz i tak odrasta, u mnie dwa lata jeszcze odrastało, a ja znów wykopywałam by przenieść wszystko.

Rabarbarowe ciasto. Mniam.
Sielsko jak nic.

Ja chce tak aby mniec go zawsze duzo. Chce go sprzedawac na ryneczku wiec musze miec ciaglosc

W tym roku znów mieliśmy zamiar jechać do Austrii i już zapowiedziałam mojemu M, że chciałabym Cię koniecznie odwiedzić. Miałam Ci pisać, ale z wiadomych względów niestety nic z tego nie będzie.

w pelnym sloncu od 10 do 18

U ciebie zawsze pyszne ciacho.
Przesadziłam i klapły, podlewałam i wstały, Boży kwiat. Nawet kilka podzieliłam, jak przekwitną zrobię kolejne dzielenie