Wiola, w którym roku to "było"?

Widać, że bluszcz pięknie i zdrowo Ci rośnie
Chodziło mi po głowie aby puścić na ogrodzenie ale chyba jednak nie da rady. Musi mieć podłoże aby chwycić się korzonkami czepnymi i czerpać wilgoć z tego podłoża

Mam w dwóch miejscach posadzony jako zadarniacz. Też przez jakiś czas był taki niepozorny a ostatnio jak zaczął rosnąć to zaczynam się bać że jescze chwila i będzie nie do ujarzmienia

Ależ boskie metamorfozy Gratulacje!

Przedogródek wciąż mnie najbardziej zachwyca! Chociaż wszystko pięknie

W moim wpisie jakieś bzdury wyszly, jak nie czytam co napisała. "Masz nowoczesny piękny ogrod zadbany może mniej" po zadbany powinna być kropka i koniec. Coś się zlepilo i wyszły głupoty.

Zasiałam też Ostrózki i nic nie wzeszło. Tak prawdę mówiąc nie wiedziałam czy to ostróżki czy naparstnice. Sieje byle gdzie potem zapominam. Jeszcze raz zasieje ostróżki.
W zeszłym roku zasiałam niezapominajki i rozsadzilam po całym ogrodzie rozsialy się jeszcze bardziej. Teraz piele i usuwam je znajdę jedno miejsce w kącie niech tam rosną.
Napiszę na priv wakacji.

Ja się znowu powtórzę, kochana ślicznie masz

Ło matulu, różnica przeogromna. Fantastyczne są takie porównania.

Wiolu, niesamowite porównania! Nie było w zasadzie nic a jest zielony ogrodowy raj. Z którego roku są te stare zdjęcia?

Gratuluję zmian
Pięknie. Pachnie mi Twój ogród wielką inspiracją ogrodem „Moja codziennkość.-Ogród Oli”

Pięknie, niesamowite zmiany! Z pustki zrobiłaś niesamowicie smakowity cukiereczek, jeśli nie całą bombonierkę tak naprawdę! Na pewno mnóstwo czasu i pracy kosztowało, ale efekt wow! jest Super!