Dziś u mnie słońca brak i wieje... Wyskoczyłam więc tylko na chwilę do ogrodu przyciąć wąsy drugiego trawnika.
Zawsze wąsy przycinałam nożycami do trawy,ale nie lubiłam tej pracy w kucki.Nożyce mi nawaliły i wpadłam dziś na pomysł ,aby spróbować szpadelkiem do kancikow i co bingo!
Praca idzie migiem i nic nie boli,bo przycina się na stojąco a nie w kucki

Przed
Po... Wyszło super
Nawet zaczął kropić deszcz ,ale tyle co nic.
Włączyłam znowu zraszacz na wjazdowej i się podlewa.W przyszłym tyg. muszę się wziąć za drugi trawnik
Miskanty przy tarasie mają ciepło i już tak ruszyły...