Ciemierniki pięknie zdobią rabaty, szykowałam się już nawet do zakupu, powrzucałam do koszyczka, a tu ... przyszedł mandat za parkowanie bez opłaty, 10 minut spóźniona i 300 zł ... na konto zasilenia stołecznego budżetu odmówiłam sobie ciemierników, trzeba być aktywnym na różnych polach

U mnie też huk, strasznie wieje.

Ciemierniki pięknie zdobią rabaty, szykowałam się już nawet do zakupu, powrzucałam do koszyczka, a tu ... przyszedł mandat za parkowanie bez opłaty, 10 minut spóźniona i 300 zł ... na konto zasilenia stołecznego budżetu odmówiłam sobie ciemierników, trzeba być aktywnym na różnych polach

U mnie też huk, strasznie wieje.

U nas też huczy okropnie, straty kolejne niestety już są, ale na razie takie co się ich spodziewać można było. Za to z porządkami za długo nie poczekam bo cebulowe idą na potęgę, hiacynty , tulipany przebiśniegi już w rozkwicie i pierwsze krokusy też.

Przykro mi Sylwia
Ja to się bałam żeby mi panele z dachu nie odfruneły
Nie lubię takiej pogody.

No tak rośliny nam same ustalają terminy porządków

Wiola, masz panele, widzę .
Ja mam od niedawna i przy wiejącym wietrze słychać dziwne dźwięki - początkowo myślałam, że to koty się gdzieś daleko wydzierają . A to prawdopodobnie odgłos wiatru przemykającego pomiędzy dachem a panelami. Nie jest to uciążliwe lecz zaskakujące. Czy masz podobne doświadczenia?

Ja też dołączam do tych co nocy nie przespali. Głównie przez futrzaste, które chodziły po domu zaniepokojone i jęczące. O 1 w nocy wypuściłam kocura na dwór bo już tak zawodził że nie mogłam wytrzymać. Do tego, oczywiście poza jękami wiatru, dołączyło jeszcze skrzypienie strażaka na kominie. Totalna noc duchów. Ale chyba bez strat.
ps. jakoś nie pomyślałam że mi kot może pofrunąć sporo waży, to duży, 10-cio kilowy tygrysek
Co do sprzątania rabat od zimy, to niestety, z moim sporym ogrodem nie mam wyjścia
Życzę poprawy aury i możliwości odespania. Ja się właśnie ratuję kawą, podwójną

Ja też mam kiepską noc za sobą .

Wiola czy Ty wycinasz wszystkie liście driakwi po zimie?