Rany, Wiola, znając Twoje tempo pomyślałam w pierwszej chwili, ze pokazujesz tu gotową rabatę pod którą dopiero darń zrywałaś .
PS. U mnie nie wiem ile, bo nie miałam czasu rano zerknąć na termometr . Ale jest mroźno - błoto na mojej drodze zamarzło i przeszłam bez przeszkód .

U mnie nie inaczej, też na minusie. W przyszłym tygodniu ma być cieplej.

Cześć Wiolu, też podglądam i kibicuję nowym planom. Troszkę zgapiam Nawet mi nie wstyd bo ogródek piękny i bardzo w moim stylu.
powiedz mi, odkurzacz nie wciąga drobnych kamyków?

Hej Wioluś.
Witam Cię po długim czasie przyszłam zobaczyć co tam nowego plany z wodą w ogrodzie fajnie wyglądają czytam Moja droga że lubisz paprocie??? Masz je u Siebie? Czy musisz nabywać ? Jeśli chcesz to napisz privka a Ja wiosną bardzo chętnie Ci paprocie prześlę.
Zaglądam czy trawy podcinasz, Ja w tym roku muszę uśmiechać się o pomoc u Męża ( i to chyba przez cały sezon) walnął mi kręgosłup - kręgozmyk w odcinku lędźwiowym - lipa - jak mi kopania w ogrodzie lekarz zabroni to załamka.
Buziam Cię Mocno.

U mnie robota powoli się rozkręca, ale bardzo powoli, poprzycinałam troche traw i krzewów ale bardziej planuje jak ogarnąć poziomy ziemi w miejscu gdzie maja byc skrznie pod warzywnik.

Ale miło popatrzeć jak u Was robota aż wre