Wiolka5_7
15:45, 22 mar 2024

Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 21572
Pogoda dopisała ,więc plan wykonany 
Skrzynie uzupełnione dobrociami ,a przede wszystkim własnym kompostem
Nic mnie nie zadziwia jak to ,z czego on powstaje
Nie mam typowego kompostownika, po prostu składam wszystko na pryzmę. Nie przerzucam , nie podlewam bo woda leci z dachu. I po roku mam piękny kompościk
Widać , że dobrą szerokość ścieżki zrobiłam , taczka się super mieści
Teraz może padać

Skrzynie uzupełnione dobrociami ,a przede wszystkim własnym kompostem


Nic mnie nie zadziwia jak to ,z czego on powstaje

Nie mam typowego kompostownika, po prostu składam wszystko na pryzmę. Nie przerzucam , nie podlewam bo woda leci z dachu. I po roku mam piękny kompościk

Widać , że dobrą szerokość ścieżki zrobiłam , taczka się super mieści

Teraz może padać
