Wiolka5_7
15:45, 22 mar 2024
Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 20528
Pogoda dopisała ,więc plan wykonany
Skrzynie uzupełnione dobrociami ,a przede wszystkim własnym kompostem
Nic mnie nie zadziwia jak to ,z czego on powstaje
Nie mam typowego kompostownika, po prostu składam wszystko na pryzmę. Nie przerzucam , nie podlewam bo woda leci z dachu. I po roku mam piękny kompościk
Widać , że dobrą szerokość ścieżki zrobiłam , taczka się super mieści
Teraz może padać
Skrzynie uzupełnione dobrociami ,a przede wszystkim własnym kompostem
Nic mnie nie zadziwia jak to ,z czego on powstaje
Nie mam typowego kompostownika, po prostu składam wszystko na pryzmę. Nie przerzucam , nie podlewam bo woda leci z dachu. I po roku mam piękny kompościk
Widać , że dobrą szerokość ścieżki zrobiłam , taczka się super mieści
Teraz może padać