Kopałam, ale nie mam kiedy. Darń bym zerwała pod tą przyszłą, ale chciałabym tez tulipany posadzić i jeszcze kawałek z bluszczem zlikwidowwc- może być to nie lada wyczyn, i posadzić tam 4-5 szmaragdów. I jeszcze kilka płotów zostało do pomalowania. Dziś udało się pomalować półtora plotka ( 1 warstwę).
Obornik by trzeba było w workach przywieźć, mam nadzieję, że te worki na śmieci segregowane wystarcza

Prawdziwa z Ciebie ogrodniczka. Tak właśnie powinno zakładać się ogrody, a jak jeszcze dojdzie do tego obornik to Twoje rośliny będą przeszczęśliwe.

Ale tu robota wrze, aż miło popatrzeć

Super złoto!N!ajlepsze

Ale Ty za tym wysypanym kompostem widać, że masz jeszcze kawał terenu.
Jest co robić...

No to masz jeszcze sporo pracy...trzymam kciuki,żeby się udało wszystko wykonać

Waldku obornik poszukuję oczywiście i mam nadzieję,że mi się uda

Waldku obornik poszukuję oczywiście i mam nadzieję,że mi się uda

Obornik i kompost to podstawa ale żeby to nie był hurrra optymizm. Ja u siebie mam wszystko posadzone i posiane na oborniku bydlęco-gołębim zmieszanym z kompostem a pomimo to zasilam dodatkowo glebę minerałami i pierwiastkami których brakuje w tej mieszance. Nie wiem czy zwróciłaś Wiolu uwagę na zwrot- ,,zasilam dodatkowo glebę". Trzeba pamiętać o tym, że zarówno obornik jak i kompost to nie są nawozy którymi nawozimy bezpośrednio rośliny. Tymi substancjami organicznymi jak również minerałami zawartymi np, w mączce bazaltowej czy mączce kostnej odżywiamy i stwarzamy warunki do rozwoju mikroorganizmom glebowym i wszystkim pozostałym destruentom.
Jeżeli chodzi o dojrzałe i zrównoważone ogrodnictwo niekonwencjonalne, a mnie tylko takie interesuje, to dbaj o coraz wyższy poziom materii organicznej, lepszą aktywność biologiczną, wyższą wymianę kationów i o lepsze stosunki wodne. To wszystko zapewni Twoim roślinom raj na Ziemi a Tobie da satysfakcję z włożonej przez siebie pracy.