Hortensji nie cięłaś przed przesadzaniem? a tak wogóle,to dobra wiadomosc..może i moje przesadzę; tylko,czy jesteś pewna słuszności tego przedsięwzięcia?

Oj tak utargałam
Masz rację,że kupowanie i sadzenie jest extra
Ty wiesz Asiu co to znaczy szykowanie gleby i wiesz,że warto
Wszystko nas boli, a my tę pracę kochamy, co nie
U mnie jeszcze hortensje, trawy do cięcia...

Boli ale co tam, przynajmniej chce się żyć. Mój M twierdzi, że jak już sezon się zaczął to przynajmniej spokój w domu bo nie mam siły mu marudzić. Biedak nie wie co mówi bo i dla niego dużo ogrodowej roboty mam w planie

O Wiolu już sadzisz ? Dobrze wiedzieć, bo ja mam 40 cisów na obwódkę do wsadzenia, ale takich malusich tyci tyci i się zastanawiałam czy już z nimi ruszać do sadzenia

Wiola ty to jesteś szybki Bill. Wchodzę na wątek a Ty już pół rabaty masz zrobione . Też mam do przesadzenia 2 hortensje ale do głowy by mi nie przyszło, że to już teraz.

Wiola, ale się napracowałaś Piękna robota Co ile posadziłaś hortensje?

Czytałam,że hortensje najlepiej przesadzać w stanie spoczynku, gdy nie mają liści
Ja je wykopałam z wielkimi karpami ziemi...ciepło podają i deszcz nic im nie będzie...
A poza tym jakoś nie widzę tego jak ja bym je podnosiła do góry jak by miały już pączki czy listki a były bardzo ciężkie
Obetnę niedługo