Ja też czekam na deszcz, ale chyba węża ogrodowego pora rozciągnąć nie wywiewa Ci tej kory? u mnie co roku jej mniej, a w niektórych miejscach już w ogóle nie ma, a co chwile dosypuje i dosypuję...
Kora się w cudowny sposób zamienia w próchnicę. Niemała w tym zasługa destruentow (syna mam w IV klasie, to się będę mądrzyć ).
Kora również w cudowny sposób jest wywiewana na kostkę, ścieżki i trawnik. Niemała w tym zasługa wiatru