W rzeczywistości jest bardziej czerwona. Zdjęcia robione komórka trochę zniekształcają kolor.
Kupowałam ją na targu..., więc wiesz jak to jest.....Tam etykietek nie ma.
Możesz próbować dopasować wygląd z tym z internetu, ale to chyba jakieś mieszańce.
Ależ jestem mało spostrzegawcza, to u Ciebie widziałam surfinie na murkach i ten pomysł mi się spodobał. Przecież ja mam duuużo murków, a ja się gimnastykuję z uprawą w doniczkach i podlewaniem dwa razy dziennie w upalne dni. To będzie następny pomysł od Ciebie na przyszły rok. A ja nie mam nic do podpatrzenia. Może kiedyś.
Agatko, Twój ogród kojarzy mi się z tęczą. Pomysł z gipsówką doskonały, w przyszłym roku wykorzystam u siebie. A gipsówkę sama wysiewałaś, czy miałaś gotowe sadzonki? To bylina jest czy trzeba co rok wsadzać nową?