Mnie do Twojego ogrodu nie trzeba zapraszać, ja tu jestem codziennie
Mam dużo ulubionych fragmentów, do których zaglądam.
Mam pytanie o cudną kaskadę w zimie, co z wodą?
Gosieńko, jednej zimy traw nie wiązałam. Kiedy spadł śnieg wszystke połamał a kot też zrobił swoje. Kawałki jej śmieciły trawnik. Teraz wszystkie wiąże. Jeszcze mam parę do związania, ale skleroza zapomniała kupić sznurek.....
Dla Ciebie coś z ciepełka
Pozdrawiam gorąco
W takim ogrodzie jak mój, nigdy nie będzie sterylnie. Zawsze gdzieś po kątach znajdą się liście albo suche igły z iglaków. Ale aparat tego nie widzi.
U mnie też troszkę pobieliło.... Ale do tego jest wietrznie,co wymaga chłód...brr
Dziękuję Ci za miłe słowa i odwiedziny... Zapraszam częściej
Dla Ciebie też coś z lata