I koniec.
Chyba było dużo powtórek. Aparat mi się w trakcie rozładował i dwa razy wychodziłam do robienia zdjęć. A potem robiłam znowu te same fragmenty, na wszelki wypadek.
Z tymi powojnikami to może być tak jak piszesz. Może w tym roku odpoczywają.
Cieszę się, że roślinki rosną. Ciemierniki bym wsadziła do gruntu. Dadzą radę.
Pozdrawiam Elu.
Masz przepiękna rozłożysta krwawnice czy to jedna czy więcej sztuk. Są takie ładne u mnie też rosną ale jakieś pojedyncze sztuki. Muszę im zrobić jakąś Krupowa rabatę.
Druga sprawa Bergenie się zawsze przyjmują już takmmaja w 2 lata temu o tej porze wyciągnęłam korzeń bardzo długi pocielam go na ok 10 cm włożyłam do ziemi i po tygodniu dwóch wyszły młodziutkie listki.
W tym roku zima Bergenie przynajmniej u mnie mocno oberwały, liście brązowe pokaleczone nie wiadomo z czego. Poobrywalam liście nawiozlam i teraz są piękne.
Też może jeszcze posadzę.
Odnośnie powojników to podłej mikstura z bananów mają dużo potasu.
Potas na kwitnienie. Moje podlałam tydzień temu.
Wiesz Elu, niektóre krwawnice, te bujniejsze są u mnie kilka lat ( 2-3l) i chyba dlatego są dorodniejsze. W zeszłym roku kupiłam jeszcze kilkanaście sadzonek i te są na razie mniej okazałe. Ale mam nadzieje, że to z wiekiem się zmieni.
Bergenie u mnie też po zimie były straszne. Poobrywałam im listki, dosypałam kompostu i odbiły. Teraz jeszcze dosadziłam blisko oczka, zamiast kostrzewy. Rosną, jak na razie dobrze.
Elu mikstura z bananów to skórki bananowe zalane wodą?