Grażynko, to drzewo to śliwa wiśniowa Nigra. A może pissardi, nie pamiętam. Nie prowadziłam jej, taka była od początku. Kupiłam kilka z jednym pniem i chyba 2szt z kilkoma pniami. W tym roku miały mnóstwo pysznych owoców, śliweczek wielkości mirabelkowych. Zrobiłam trochę dżemu a resztę ptaszki zjadły.
Ta trzmielina w skrzyni ma małe koraliki. Teraz dojrzały i są czerwone. Jutro przyjrzę się jej dokładnie. Dawno nie oglądałam jej.
Dzięki za informację, oglądałam w spółkach te drzewka i wszystkie miały jeden pień.
I nie kupiłam, bo chcę wielopniowe, takie za mną chodzi.
A ile lat ma Twoja trzmielina?
Zaczęły się chłodne noce. Już niewiele liści na drzewach i krzewach zostało ale najlepiej pokażą to zdjęcia z dzisiejszego, oj chyba wczorajszego dnia.