Basiu, dziękuję Ci za wspaniałą ucztę dla moich oczu z tak uroczego miejsca...
Oglądając Twoją kolorową relację, przeniosłam się w świat moich dziecięcych i młodzieńczych przeżyć i wędrówek, ponieważ Kętrzyn to moje miasto z dawnych lat, tam też chodziłam do szkoły...Fabryka bombek wówczas funkcjonowała w najlepsze, nawet część mojej rodziny tam pracowała...Później losy skierowały mnie na Wybrzeże, ale wspomnienia tamtych lat zawsze znajdują cieplutkie miejsce w moim sercu... Pozdrawiam