Odwiedzam Pozdrawiam

Poziomko, ponieważ każdemu odwiedzającemu przesyłasz obrazek miły, więc ja się melduję, że jestem. W ten sposób otrzymamy więcej pięknych obrazów, co pozwoli nam dotrwać do wiosny. Chyba oczekiwania na wiosnę nie da się już stłumić.

Bogdziu hortensja była nowym nabytkiem w ubiegłym roku. Dopiero w tym sezonie zobaczę co potrafi



Moniko masz rację Ewelina jest śliczną piwonią. Na różance miałam miejsce dla niskiej białej róży
( chyba że po tej zimie sytuacją się zmieni ) i porównując obie róże White Cover bardziej mi się podoba .W tym przypadku jest to miła pomyłka.



Aniu nie traktuję clematisa specjalnie, nawożę go polifoską, albo azofoską albo nawozem dla róż w zależności od tego jaki nawóz mam pod ręką.
Agato clematis ma ok. 10 lat.

Ale cudna! Ile ma juz lat taki okaz?

Andziulko mieszkam na południu Polski, a ogród jest bardzo zaciszny, otoczony z czterech stron murami. Zaglądnij do Dzidki ( to właśnie tu) ona założyła ogródek różany w ekstremalnych warunkach .
Stare róże historyczne są odporne na niesprzyjające warunki.

Z gamy kolorystycznej którą podałaś cudowny jest Alchemist chociaż kwitnie tylko raz.
Jest ładniejszy niż na zdjęciu


Agnes też jest urocza



Maigold powtarza kwitnienie, ale pierwsze jest najbardziej widowiskowe



Koleżanka uprawia 'Crown Princess Margareta' , kwitnie cały sezon

Jasiu, to zestawienie jest przepiękne!

Gabriela napisał(a)

]

Jasiu, jak się nazywa ta pnąca róża? Albo róże, bo nie jestem pewna, że to są te same.

Gabrielo róża na ganeczku i róża po lewej stronie drzwi to New Dawn



Po prawej stronie drzwi kwitnie Ghislaine de Féligonde.

dziekuję Ci Poziomko za odpowiedź Róze juz mam zamówione, ale moze dorzucę jeszcze jakąś pienną na zachodnią ścianę garażu. Pięknie u Ciebie wyglądają te pnące
Pozdrawiam

Witaj Jasiu! Zwiedziłam Twój wyjątkowy ogród, pełen pięknych kompozycji kwiatowych i przepełniony jakimś tajemniczym i wciągającym klimatem Rzadko kiedy można spotkać takie nastroje w naszych ogrodach. Tym bardziej cieszy, kiedy trafi się na taką perełkę jak „Ogród zapachów u Jasi„. Na mnie zrobił ogromne wrażenie

Dziękuję za informację, ja właśnie od paru dni siedzę i wybieram sobie róże na drewnianą altanę i na rabatę a'la Gertruda J. i jeszcze gdzieś, nie bardzo wiem jeszcze gdzie.
Nie ukrywam, że zrobiłam sobie ściągę z Twojego wątku. Wspominałam też u siebie moje róże...