O! Ilu miłych gości Witajcie
Dziękuję za miłe słowa i cenne rady.
Iwono (Figielko) Też się cieszę na to co mnie czeka, ale jednocześnie jestem przerażona.. nie wiem czy podołam.. Zawsze mi się kamyczki podobały na rabatach, bo wyglądają tak schludnie, jasne, ale nie białe-bo tych nie lubię, podkreślają urodę roślin. Spróbuję zrobić tak, jak radzi Elżbieta, najwyżej za rok będę z płaczem zbierać i przeproszę się z korą
Elżbieto-cudowna kobieto! dzięki dzięki dzięki świetne i konkretne rady postaram się nimi kierować. Masz bardzo ładny żwirek w avatarku, szukałam właśnie czegoś takiego, ale u nas tylko żółto- beżowy, a to mi nie pasuje do zamysłu.
Rabaty chyba będą i żwirowe i korowe, tzn. mam taki pomysł, żeby przed domem był porządny, bardziej formalny przedogródek, za domem wokół trawnika też, ale z nutą rozczochrania, a im dalej w las, tym bardziej swobodny, dziki układ roślin (działka ma długość ponad 100 m i kończy się zieloną furtką do lasu).
Wiklasia obiecuję, że zrobię tak jak radzisz, ale po tej rabacie Na razie po prostu muszę choć trochę poprawić widok za oknem, nawet za taką cenę, że będę musiała coś poprawiać, a nawet całkowicie zmieniać. Chciałabym zrobić fajny szkielet rabaty, bo koniecznie muszę przesadzić bukszpany ze starego ogrodu (inaczej nowy pies mojego brata spali je dokumentnie), a potem zrobię tak jak mówisz : narysuję plan mniej więcej i będę go dopracowywać po kawałku. I tak w tym roku za wiele nie zdziałamy, bo musimy dokończyć ogrodzenie i zrobić plac zabaw dla dzieciaków. Może obsadzę chociaż częściowo płot, żeby rosło zielone tło. Bardzo chciałabym osiągnąć efekt o jakim mówisz: spójny ogród z charakterem.
W wolnej chwili zrobię też zdjęcia reszty działki i będę spacerować po ogrodowiskowych ogrodach szukając inspiracji i mając nadzieję, że mi się gust wyklaruje, bo na razie to chciałabym mieć wszystko

Nie mogę się zdecydować, co do żwiru. Tutaj widać 4 rodzaje:


-beżowe otoczaki
-grys granitowy
-zwykły zwir
-i jakieś kamyczki w kolorze czarnym z nutą zieleni,
a najgorsze jest to, że chyba pojadę po 5 rodzaj: czarny\grafitowy, bo mnie się najbardziej podoba właśnie z czarnym. Fajny jest też grys granitowy, ale jak jest suchy to jest niewielka różnica między nim, a zwykłym żwirem za 40 zł\tona. Chociaż może to plus, bo cały wjazd będzie chyba wyspany takim zwykłym. Otoczaki są świetne ze względu na kształt, dobrze się po nich chodzi.
Z takiego kamienia jak ten na zdjęciu będzie ciurkadełko, więc też musi to jakoś się zgrać.
Doradzicie coś?

I jeszcze widoczek tyłów:

Trawka na tym ostatnim zdjęciu - miodzio

Dziękuję Wiklasiu, zielony trawnik cieszy, ale roboty z nim więcej niż na rabatach. W dodatku na tej górce bardzo ciężko go utrzymać- słońce potrafi go przypalić za jeden dzień. W ogóle mimo przygotowania podłoża, na skale przysypanej warstwą piasku (zglebogryzowanej z ziemią pieczarkową, przekompostowanymi trocinami i ziemią "lepszą") trawa nie rośnie zbyt rewelacyjnie.
Pocieszam się tym, że na pewno trawnika będzie ubywać

Posadzone bukszpany po pierwszej wizycie u fryzjera:


Zdjęcie trochę stare, teraz rośnie jeszcze klon palmowy i wkopany jest pojemnik na ciurkadełko.
Pompka Wczoraj przyszła, więc jak tylko pogoda się poprawi to zrobimy próbę generalną.

To jeszcze ścieżkę pochwalę, zegarmistrzowska robota

Hej, bardzo mi się podobają te tyły Twojej działki, superowy lasek sosnowy. Sądząc po stylu ścieżek będzie chyba powstawał ogród nowoczesny? Ścieżki faktycznie perfecto.

Dzięki Wiklasiu Wieczorkiem wybieram się zobaczyć, co u Ciebie

Zana napisał(a)

Hej, bardzo mi się podobają te tyły Twojej działki, superowy lasek sosnowy.

Dzięki Codziennie gęba mi się śmieje, jak widzę widok za oknami (ten dalszy, bo blisko to masakra), wcześniej mieszkałam w gęstej zabudowie, okno w okno, więc marzyłam o takiej prywatności. Część leśną też trzeba ogarnąć, ale na razie działamy na przodzie. Jak tam skoszę to cyknę jakąś fotkę.
Pozdrawiam