Rabata z kannami i daliami



Moje zakupy

Pozdrawiam Państwa Szmitów i wszystkich uczestników tego wspaniałego spotkania

Widać, że świetnie się spotkanie udało

Fajnie, że mimo deszczu chyba było u Was dość ciepło , to też trochę umilało chodzenie pod parasolem

Ja kupiłam trochę mniej niż Danusia,
ale w samochodzie musiały zmieścić się zakupy 3 osób...




Poza tym w ogrodzie tez miejsca brak
Za to zrekompensowałam to sobie namawiając kilka osób na zakupy
Dzieki mnie Gosia kupiła sobie sniegowca a Agnieszka kruszynę wąskolistną
a jakiś obcy pan z panią którzy się akurat napatoczyli w sklepie i kuruszynę i sniegowca
Ale na pewno wszyscy będą zadowoleni

Była jeszcze rzadko spotykana w szkółkach parczelina aurea, az szkoda ze została...to piekny i oryginalny krzew który można prowadzić jak drzewko, nawet wielopniowe
Tak wyglada moja

Prosto z Pęchcina pojechałam na moją działkę, tak więc dopiero teraz wstawiam moje zdjęcia. Z pewnością niektóre ujęcia się powtórzą, ale Pęchcina nigdy za wiele.

WIELKIE PODZIĘKOWANIA dla Pani Szmit za zorganizowanie nam tego przyjęcia i za poczęstunek, którym nas uraczyli.

W środku Pani Szmit, z lewej strony jej córka, z prawej strony Alicja (Ogród na piasku i z wielkim murem)




No i my, Ogrodowiczanie, na czele z Szefową: