Wszystkie róże w szeregu są w jednym wieku. Po 30-tce Było ich pięć- zostały 4. Piątą wyrwaliśmy przy budowie oczyszczalni. Czwarta się dusi pomiędzy świerkiem a cyprysikiem. To chyba jedyny element ogrodu, którego nie zmieniałam. Duet róże- jałowce Blue Carpet.
Zdjęcia aparatem ( środa, g. 19 ), ale kolor tylko na pierwszym jest ok. Dziś dostrzegłam, że to taki odcień różu jaki ma Gartnerfreude. Zewnętrzna strona płatków. Poniżej z telefonu:
Nr 4 też akrobatka.