Gdzie jesteś » Forum » Drzewa i krzewy liściaste » Nasze hortensje urzekające kwiatami przez długi okres :)

Pokaż wątki Pokaż posty

Nasze hortensje urzekające kwiatami przez długi okres :)

Magda_75 09:59, 07 maj 2018

Dołączył: 20 paź 2015
Posty: 5
ZbigniewG napisał(a)
Magda spokojnie czekać , wszystko ma swój rytm nie tylko związany z datą w kalendarzu



Dziękuję, nie wiem dlaczego, ale przestraszyłam się, że może z nimi zrobiłam coś nie tak . Zielenią się już pięknie ...
____________________
dzika_roza 10:24, 07 maj 2018


Dołączył: 21 cze 2017
Posty: 577
jaką hortensję w kolorze jasnoróżowym, niepokładającą się możecie polecić?
____________________
...jestem sobie ogrodniczka...
MarcinKRK 12:07, 07 maj 2018


Dołączył: 05 cze 2016
Posty: 331
@dzika_roza

Pytasz o bukietową, ogrodową, drzewiastą, piłkowaną, czy jeszcze jakąś inną?
dzika_roza 12:51, 07 maj 2018


Dołączył: 21 cze 2017
Posty: 577
hmm, nie mam preferencji właściwie
ładne kwiaty żeby miała też

____________________
...jestem sobie ogrodniczka...
Urszulka 10:08, 08 maj 2018


Dołączył: 21 kwi 2017
Posty: 77
Trudne pytanie ja mogłabym mieć wszystkie kolory, pod warunkiem że będą niebieskie, mam białe bukietowe i ogrodowe różowe, bo gleba taka
____________________
Ulla
MarcinKRK 15:41, 08 maj 2018


Dołączył: 05 cze 2016
Posty: 331
@dzika_roza
kilka przykładowych:
- ogrodowa (h. macrophylla): Bodensee (ok.100-120cm), Deutschland (ok.120-150cm), Europa (ok. 150-180cm);
- piłkowana (h. serrata): z kulistymi kwiatostanami: Preziosa (młodsze rośliny mogą trochę się pokładać), Glyn Church (na początku sezonu biała, później różowieje); z płaskimi kwiatostanami: Blue Bird, MAK20 = Blueberry Chesecake = Cotton Candy;
- bukietowa (h. paniculata) - przejrzyj wątek - padało tu sporo propozycji
- drzewiasta (h. arborescens) - w zasadzie dostępnych jest w tej chwili pięć różowych odmian (NCHA1, 2, 3, 4 oraz Kolpinbell), świeże odmiany, rożne opinie na ich temat, ale można spróbować NCHA2 = Invincibelle Spirit II
dzika_roza 18:32, 08 maj 2018


Dołączył: 21 cze 2017
Posty: 577
Dziekuje
Z bukietowych podoba mi sie Pinky winky ale czytalam ze zima prawie czarna, smutna.
Czy inne tez tak wygladaja? Nigdy nie mialam hortensji.
____________________
...jestem sobie ogrodniczka...
Jaskier 10:27, 09 maj 2018


Dołączył: 04 cze 2017
Posty: 57
Urszulka napisał(a)
Trudne pytanie ja mogłabym mieć wszystkie kolory, pod warunkiem że będą niebieskie, mam białe bukietowe i ogrodowe różowe, bo gleba taka


Hortensję ogrodową (różową) możesz spróbować zabarwić na niebiesko. Do tego celu służą specjalne nawozy.

Na przykład takim nawozem jest nawóz Agrecolu: Hortensje niebieskie - nawóz barwiący do hortensji.
MarcinKRK 10:47, 09 maj 2018


Dołączył: 05 cze 2016
Posty: 331
@Jaskier
Na forum już na ten temat było: większość nawozów typu "Niebieskie hortensje", w tym Agrecolu, nie ma właściwości, o których piszesz. Do barwienia, o ile ziemia ma niskie pH, służą wyłącznie związki glinu.
Jaskier 10:59, 09 maj 2018


Dołączył: 04 cze 2017
Posty: 57
dzika_roza napisał(a)
Dziekuje
Z bukietowych podoba mi sie Pinky winky ale czytalam ze zima prawie czarna, smutna.
Czy inne tez tak wygladaja? Nigdy nie mialam hortensji.


Ciekawa opinia. Ile osób tyle zdań.

Ja mam tylko hortensje bukietowe, bo ogrodowe przemarzałyby u mnie. Z bukietowych mam: Limelight, Pinky winky, Grandiflorę, Vanille- Fraise "Renhy" i Tardivę (albo do niej podobną). Nie zauważyłem, żeby Pinky winky zimą wyglądała gorzej niż inne hortensje. Tej zimy przyjrzę jej się uważniej.

Zimą hortensje bukietowe nie są raczej gwiazdami rabaty . Ja z ponurym okresem, jaki jest pomiędzy listopadem a II połową kwietnia, radzę sobie w ten sposób, że takie suchmelce jak hortensje, czy inne rośliny tracące zimą liście, sadzę pomiędzy zimozielonymi. Jak mają ładny pokrój, to nawet mi się podobają .

Mam zdjęcie z marca tego roku. To typowy wygląd hortensji bukietowej zimą. Oczywiście nie zawsze rośliny zimozielone są takie dzikie jak te przy hortensjach Limelight. Mam też bardziej cywilizowane zimozielone.



A jeśli chodzi o Pinky Winky, to ja bardzo ją lubię. Nie jest duża, bo mam ją dopiero od dwóch lat. Jesienią wygląda moim zdaniem ładniej niż np.Limelight, bo one wcześniej brązowieją, a Pinky Winky, czy Vanille Fraise dłużej cieszą kolorem (w dodatku intensywnym). Pinky Winky ma bardzo sztywne gałęzie.

Czytałem, że szukasz hortensji jasnoróżowej. Pinky Winky zmienia kolor. Na początku sezonu jest jasna, ale potem bardzo intensywnie się przebarwia. Ja to przebarwienie bardzo lubię, ale jak szukasz jasnoróżowej, to możesz się rozczarować.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies