popcorn
13:35, 30 paź 2014

Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Ewo, pewnie, grunt to podejście. Ale jak wszyscy dookoła traktują te szopki jako coś normalnego, naturalnego, zawsze tak było i będzie, a tylko ja się "czepiam" i nie zgadzam się... czuję się wykluczona.
M.in. też dlatego chciałabym żyć w bardziej neutralnym światopogrądowo i religijnie kraju.
W Warszawie było łatwiej, nie było obowiązkowej religii w przedszkolu; tutaj niby obowiązku brak, ale była lista kto chodzić nie chce, a nie kto chodzić chce... I moje dziecko chodziło, bo byłoby jedynym które by nie chodziło... zostałoby wyproszone z klasy. A powinno być odwrotnie, dzieci które chciałyby chodzić, powinny gdzieś iść i tyle. A tym nie chodzącym kontynuowane zajęcia... ech
Mnie ten okołoświąteczny szał przytłacza i denerwuje. Mam nadzieję na tanie bilety do Meksyku lub na Sri Lankę i spadam
Ja usiłuję pracować, Młoda śpi, niedługo się obudzi, pewnie... na ogródkowanie za zimno
ale w sobotę może pozbieram resztki rożlinne, zadołuję varelki i podoniczkowane cebulowe. I tyle
M.in. też dlatego chciałabym żyć w bardziej neutralnym światopogrądowo i religijnie kraju.
W Warszawie było łatwiej, nie było obowiązkowej religii w przedszkolu; tutaj niby obowiązku brak, ale była lista kto chodzić nie chce, a nie kto chodzić chce... I moje dziecko chodziło, bo byłoby jedynym które by nie chodziło... zostałoby wyproszone z klasy. A powinno być odwrotnie, dzieci które chciałyby chodzić, powinny gdzieś iść i tyle. A tym nie chodzącym kontynuowane zajęcia... ech

Mnie ten okołoświąteczny szał przytłacza i denerwuje. Mam nadzieję na tanie bilety do Meksyku lub na Sri Lankę i spadam

Ja usiłuję pracować, Młoda śpi, niedługo się obudzi, pewnie... na ogródkowanie za zimno


____________________
Mój nowy ogródek
Mój nowy ogródek