Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Ogród z górskim akcentem od zera

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród z górskim akcentem od zera

Agatorek 14:54, 21 lut 2021


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 13039
Tło (jak dla mnie oczywiście ) powinno być raczej w miarę jednolite, inaczej będzie odwracać uwagę od innych nasadzeń. A tutaj mamy kilka gatunków i jeszcze nie posadzone w linii.

Może dwa gatunki świerków, ale już bez cisów?

Ale najważniejsze jest to, czy Tobie będzie się podobało .
____________________
Agnieszka ***** Ogród z zegarem ***** Pura vida Kostaryka ***** Hawaje
Naante 15:26, 21 lut 2021


Dołączył: 22 lip 2018
Posty: 49
Chyba popełniam typowy błąd początkującego, czyli "Jest tyle fajnych roślin, posadzę wszystko!" pomimo, że w sumie podobają mi się ogrody z ograniczoną liczbą gatunków.

Myślałam o stworzeniu w ten sposób takiej miniatury ściany lasu, jak w naturalnym krajobrazie, ale nie wiem, czy w takiej skali efekt będzie faktycznie taki, jak to sobie wyobrażam.

Pomyślę co z tym cisem, jakoś szczególnie mi na nim nie zależy .
____________________
Ogród z górskim akcentem od zera
Agatorek 15:46, 21 lut 2021


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 13039
Miniatura ściany lasu brzmi super. Też lubię takie naturalistyczne rozwiązania .
Ale lepiej by to wyglądało na jakimś większym kawałku, tak mi się wydaje.

Ja popełniam błąd za błędem, ale podchodzę do tego na luzie . Z tym, że u mnie planuję lekki busz, więc dużo gatunków się przyda. Ale pierwsze zakupy zrobiłam już jesienią, bez żadnego planu, czy nawet bez wytyczeniu rabat.
Także wiesz...

„Kto nie popełnia błędów w ogrodzie, niech pierwszy rzuci doniczką”
____________________
Agnieszka ***** Ogród z zegarem ***** Pura vida Kostaryka ***** Hawaje
Naante 16:35, 21 lut 2021


Dołączył: 22 lip 2018
Posty: 49
Co racja, to racja .

Lubię sto razy wszystko dokładnie przemyśleć i zaplanować, bo obawiam się, że po roku czy dwóch stwierdzę, że coś jest nie tak i będę chciała wszystko zmieniać. Tylko drzewa rosnącego w ogrodzie nie przesunie się tak łatwo jak fotela w domu. Dlatego większość moich spontanicznie posadzonych roślin na wiosnę zmieni miejsce... albo właściciela .

Ogród coraz bardziej pokazuje mi, że przecież jest żywy i nie da się w nim wszystkiego kontrolować, więc myślę, że tego luzu, o którym piszesz, też z czasem się nauczę .
____________________
Ogród z górskim akcentem od zera
Agatorek 17:09, 21 lut 2021


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 13039
U mnie to nie przyszło z czasem, tylko przez psy . Mam takie trzy szkodniki biegające luzem i często się zdarza, że coś gdzieś wykopią, obgryzą, połamią. Bez takiego podejścia na luzie, to chyba już bym zwariowała .
____________________
Agnieszka ***** Ogród z zegarem ***** Pura vida Kostaryka ***** Hawaje
Naante 17:50, 21 lut 2021


Dołączył: 22 lip 2018
Posty: 49
Skądś to znam Mam u siebie młodego szalonego zwierza, który kopie i bardzo interesuje się roślinami. Zniszczył już chyba 10 sosen, wykopał i pogryzł śliwę, wiśnię, bez przerwy wykopuje hortensje.
Ale jest tak słodki, że nie da się na niego gniewać .
____________________
Ogród z górskim akcentem od zera
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies