Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Po prostu ogród...

Po prostu ogród...

sylllwia 13:59, 17 lip 2012


Dołączył: 08 sie 2011
Posty: 2341
Małgosiu, Urszulo - to miejsce jest przy restauracja o fajnej nazwie "Wenecja" na pograniczu Żor i Rybnika. Jest ona usytuowana na stawie. Pojechaliśmy sobie te naście kilometrów w jedną stronę na niedzielny deserek
____________________
Sylwia - Po prostu ogród...
sylllwia 14:02, 17 lip 2012


Dołączył: 08 sie 2011
Posty: 2341
Evchen napisał(a)

A ta hortensja ma 9 albo 10 lat , jeszcze w pąkach, nazwy nie znam, może ktoś zidentyfikuje




Ależ okazały krzak! Jestem ciekawa jak wygląda w pełnym rozkwicie - na pewno cudnie


Na pewno pokaże go w pełnym rozkwicie

Zdjęcie z poprzednich lat tej kwitnącej hortensji znajdziesz tu
https://www.ogrodowisko.pl/watek/887-po-prostu-ogrod?page=3
____________________
Sylwia - Po prostu ogród...
EwaG 14:06, 17 lip 2012


Dołączył: 18 maj 2011
Posty: 1089
sylllwia napisał(a)
Pelargonie czerwone (własnej, okiennej produkcji)




Bardzo ożywcze zestawienie. Czy są to takie pelargonie starego typu "z okna babuni"?
____________________
Ewa ; Ogród Ewy G. ; blog http://www.ogrodyewy.pl/
eliza3 14:09, 17 lip 2012


Dołączył: 12 kwi 2012
Posty: 7563
Przyszłam obejrzeć hortensje... Ja też lubię krzewiaste, bo nie ma z nimi kłopotu. Pięknie kwitną, nie imają się ich choroby, a przede wszystkim nie przemarzają, co jest dużą zaletą, bo po tegorocznej zimie miałam trochę strat.
Pozdrawiam
____________________
Ela - Kwiatki i rabatki u Elizy
sylllwia 14:09, 17 lip 2012


Dołączył: 08 sie 2011
Posty: 2341
EwaG napisał(a)

Pelargonie czerwone (własnej, okiennej produkcji)




Bardzo ożywcze zestawienie. Czy są to takie pelargonie starego typu "z okna babuni"?


Tak Ewa to pelargonie starego typu z "okna babuni", od kilku lat sama je rozmnażam.
____________________
Sylwia - Po prostu ogród...
sylllwia 14:11, 17 lip 2012


Dołączył: 08 sie 2011
Posty: 2341
baraga1904 napisał(a)
....widoczki z wycieczki cud miód, znam te miejsca...rzut beretem...jeżdzę koło Ciebie do Żor, Pszczyny, albo Goczałkowic...
Horteny wspaniałe...interesuje mnie ten Phantom...


Agnieszka, więc musisz kiedyś wstąpić do mnie po drodze
____________________
Sylwia - Po prostu ogród...
eliza3 14:14, 17 lip 2012


Dołączył: 12 kwi 2012
Posty: 7563
sylllwia napisał(a)


Pelargonie czerwone (własnej, okiennej produkcji)




Bardzo ożywcze zestawienie. Czy są to takie pelargonie starego typu "z okna babuni"?


Tak Ewa to pelargonie starego typu z "okna babuni", od kilku lat sama je rozmnażam.

proszę o skuteczny sposób rozmnażania ( przechowywania) pelargonii, ja co roku ponoszę porażkę ( o, przepraszam w tym roku udało się przechować jedną)
____________________
Ela - Kwiatki i rabatki u Elizy
sylllwia 14:32, 17 lip 2012


Dołączył: 08 sie 2011
Posty: 2341
Gosia - fajnie, że wpadłaście mnie odwiedzić, pierwsza miss ogrodowiskowa

Elizo - masz rację, hortensje bukietowe są bezproblemowe i jak ładnie kwitną
____________________
Sylwia - Po prostu ogród...
Milka 14:52, 17 lip 2012


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
sylllwia napisał(a)
Małgosiu, Urszulo - to miejsce jest przy restauracja o fajnej nazwie "Wenecja" na pograniczu Żor i Rybnika. Jest ona usytuowana na stawie. Pojechaliśmy sobie te naście kilometrów w jedną stronę na niedzielny deserek


Sylwia, piękne zdjęcia ze spaceru! ale w Polsce tych pięknych zakątków jest! a hortensje masz wszystkie wspaniałe, a ta wielka to chyba Vanilie Fraise, mam ją, ale 2 rok i jest mniejsza oczywiście
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
sylllwia 23:21, 17 lip 2012


Dołączył: 08 sie 2011
Posty: 2341
eliza3 napisał(a)

proszę o skuteczny sposób rozmnażania ( przechowywania) pelargonii, ja co roku ponoszę porażkę ( o, przepraszam w tym roku udało się przechować jedną)


Elizo ja zostawiam 2-3 skrzynki czyli 4-6 pelargoni. Daję na zimę do ciemnej piwnicy, listki gdy zaschną obrywam, co 2-3 tygodnie trochę podleje. Koniec grudnia początek stycznia wyjmuję skrzynki do jasnego i ciepłego pomieszczenia i z młodych przyrostów robię sadzonki, obrywam, do ukorzeniacza i do nowej doniczki. Stare pelargonie wyrzucam po pobraniu odpowiedniej ilości nowych sadzonek (trochę brutalnie postępuje z nimi, ale one i tak by już kiepsko kwitły).

Tak to wyglądały po wyjęciu z piwnicy, obcięciu i prysznicu



później na parapecie sadzonki



a tak wyglądają teraz




____________________
Sylwia - Po prostu ogród...
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies