sylllwia napisał(a)

Wczoraj przyleciał i wrócił przed moje okno, może jednak zrobi tu gniazdo WIOSNA

Sporo roboty ma chłopak, aby gniazdo zbudować, ale trzymam kciuki, fajnie by było, gdyby się zadomowił i założył tu rodzinę. Będę podglądać, pozdrawiam.

Ale ładny bociek
I co myślisz o spotkaniu?

Ewa cieszę się na nasze spotkanie



Dzisiaj prawdziwie wiosenny dzień, nawet noc ciepła +11, krokusy zaszalały





a pszczółki zapracowane

Sylwia pięknie krokusy wyglądają

Wiosna, wiosna!!!! Śliczne krokusy w tym roku masz więcej fioletowych - dosadzałaś? Bociek super , znajoma ma gniazdo na podwórku i może podglądać ale są też nie zbyt przyjemne strony posiadania takie rodzinki czasem z gniazda wyrzucają młode no i kupy na ziemi jest sporo . Darmowy nawóz hihi Pozdrawiam

Sylwio moja ekspertko od pelargonii czy uszczykujesz sadzonki jak już są przyjęte żeby się rozkrzewiły, nie wiem co z nimi dalej robić?! Kupiłam w obi trochę no i mam te co sama "zrobiłam" i co dalej? Pozdro

Betka jesienią krokusów trochę dosadziłam 40 filoletowych i 40 żółtych


Słyszałm że bocian śmieci, ale to drzewo jest u sąsiada, ja oglądam je tylko z okna.


Odnośnie pelargoni to ja nie uszczykiwuję swoich. Rosną wysokie a w sezonie na boki też się zagęszczają. Zastanawiałam się już nie raz czy uszczykiwać, ale zawsze mi jakoś szkoda tych młodych listków niszczyć. Niektóre mają już malutkie pączki Ostatnio przeliczałam ile ich wszystkichmam w tym roku i wyszło mi że 110 sadzonek: 65 czerwonych, 43 białe i 2 angielskie. Muszę stwierdzić że angielskie najgorzej się rozmnażają z 12 posadzonych ostały się tylko 2 i to malutkie takie.

A jakie Ty masz śliczne "dzieciaczki" w ogrodzie Bardzo romantycznie to wygląda i te krokusy! Bajka!
I do tego jeszcze bocian na szczęście
Do miłego zobaczenia

Dziękuję za odpowiedz. Pelargonie masz śliczne a twoje ilości sadzonek mnie zaskoczyły...... gdzie ty je wszystkie trzymasz?! Moje małe też już mają pączki a nie które kwitną Ślicznie u Ciebie aż nie chce mi się opuszczać tylko bym oglądała i oglądała Pozdrawiam

Anita Te "dzieciaczki" to mój syn i córka Mam jeszcze taką ogrodniczę do kompletu w innej części ogrodu





Betka pelargonie trzymam prawie na wszystkich parapetach, oprócz parapetu w pokoju syna, bo on nie pozwala na żadne kwiatki w swoim pokoju. Gdy jest w szkole potajemnie ustawiam i u niego, bo ma fajne południowe okno