No to miałaś szczęście. Ja przejeżdżałam tamtędy ok godz. 15-ej i chciałam wstąpić, ale jak zobaczyłam te dzikie tłumy, auta poparkowane aż po horyzont, to zrezygnowałam. Straaaasznie dużo ludzi było tam tego dnia; chyba rekordowa ilość.
U mnie też późno wszystko kwitnie. Jestem na tym samym etapie. Widzę, że mamy ten sam gust cebulkowy: śnieżniki, puszkinia, cebulica, krokuski. Uwielbiam wiosnę!
Dla Ciebie fotka sprzed 2 dni. Pozdrawiam serdecznie.