Witam ponownie po dłuższej przerwie, dziękuję Wam za wszystkie rady i sugestie, dalej nie jestem zdecydowana na coś konkretnego, wszystko mi się podoba.
Moją cechą jest brak zdecydowania,

Sąszidów jeszcze brak, może i dobrze bo mieszkamy jeszcze sami.
A co sądzicie o jakimś świerczku pod oknem. widoku z okna nie musi być a w zimie pięknie by wyglądał. Mam już taki mętlik w głowie że jak pomyślę że na coś muszę się w końcu zdecydować, to już nic nie wiem.