Rdzę na wierzbie wywołują zarodniki grzyba Melamopsora spp. Grzyb zimuje na pędach i opadłych liściach. Oprysk co 3-4 razy co 7dni reparatami: Discus 500WG, Penncozeb80Wp lub biopreparatami takimi jak Biosept 33SL.
Dziękuję Ci Annko za poradę,ciekawa jestem czy znajdę takie preparaty w mojej miejscowości.Danusiu kupiłam tę wierzbę z myślą ze uda mi sie formowac w ksztalcie parasola bo takie cos widziałam i bardzo mi sie spodobalo,a jak bedzie tak zapadac na choroby to też zlikwiduję.Pozdrawiam.
Ja także robiłam z niej parasol. Cięłam równo od dołu na pewnej wysokości. Jednak coroczne brzydkie liście strasznie mnie denerwowały i ciągłe przyglądanie się i opryskiwanie,. Zdarzało się, że jesienią skubałam całe drzewo z liści zanim same opadły, żeby było ładniej. Gołe gałązki dużo lepiej już wyglądały. W tym roku mieliśmy konserwację u klienta i także wierzba wyglądała podobnie. Stwierdziłam, że nie będę jej projektować zupełnie.
Wolę chociażby trzmielinę na pniu, jest zimozielona i bezproblemowa.
Bliżej Twojego rejonu u mojej Mamy tez przemarzła, ale ładnie odbiła. Oki nie powiem nigdy.
Ale ja napisałam "nigdy mi nie przemarzła", a nie "nigdy nie przemarznie"