Pięknie, widzę, że masz konsekwentnie dobrane barwy

Ogród Ewo czyściutki i pięknie urządzony a rady Danusi bezcenne. Chciałbym kiedyś usiąść przy stole w altance i zjeść pęto swojskiej kiełbasy .

Witaj na Ogrodowisko!
Ogródek bardzo mi się podoba, zadbany, dopieszczony. Wszędzie obrzeża, czyściutko, elegancko.

Ewo masz ze smakiem skomponowany ogród, a już wykończenie to znaczy altana, taras, podjazdy zapewne dodały mu jeszcze więcej smaczku. Męża masz zdolnego jak zrobił to sam.
Widzę że na tarasie też masz kominek, z przyjemnością bym przy nim posiedziała w chłodne wieczory.
Fajnie, że niektóre rośliny są już sporych rozmiarów, ogród wygląda wtedy bardziej dojrzale.
Pisałaś, że ciągle coś wymyślasz , a potem zrobiłabyś to inaczej i tak w koło, skąd ja to znam ciągle tak robię, biedne ze mną są roślinki
Ja do Twojego ogrodu dodała bym trochę więcej traw, a wiosną pomiędzy nie cebulowe, ale oczywiście ja je uwielbiam zwłaszcza ich szum na wietrze, to są dla mnie teraz najlepsze chwile w ogrodzie o tej porze roku, zwłaszcza jak świeci piękne słońce. Rozrośnięte jałowce ciachnęła bym sekatorem , a rady Danusi oczywiście bardzo trafione.

Najgorsze, ze jałowce rozrastają się w bardzo szybko i zabierają cenne miejsce w ogrodzie.
Co myślisz o przycięciu na fajne bonsai. Wiem, że to trudna sztuka ale patrząc na te jałowce od razu mi się to nasunęło. A jeśli Tobie to nie odpowiada to po prostu mocno przytnij dolne gałęzie, zawsze odginałam gałąź i patrzyłam czy wygląd jałowca na tym bardzo ucierpi, teraz staram się ich unikać, chyba że trzymam takie na bonsai.
Twoje okazy są naprawdę okazałe.