Ja biorąc pod uwagę moje zdolności nie mam kancików. Nie zrobiłabym ich dobrze, wiem o tym. Ale oglądam z zachwytem u innych.

Dziękuję za pochwały krzewuszki bardzo lubię tę różową mam już z 10lat przycinam ją po kwitnieniu i jeszcze raz na jesień bardzo krótko odbija jak szalona i odwdzięcza się pięknymi kwiatami
Niestety u mnie od wczoraj leje prawie non stop i praktycznie cała leży pod ciężarem wody

Na Czantorię zapraszam a po drodze do mnie na kawkę

Z tymi kancikami to jest tak lepiej mieć obrzeża wtedy nie trzeba bawić się w kanciki gorzej jak chce się pozmieniać a obrzeża zrobione mój eM nie pałał zachwytem jak się dowiedział że musi wyrwać krawężniki
Oj oj jak lamencił

Niedzielny wypad
Ustroń-Czantoria
[img s


O na Czantorię już można wjechać gondola. Może wiesz jak w Szczyrku muszę sprawdzić.

Dlatego ja mam obrzeża tylko ułożone a nie zabetonowane więc jak jest potrzeba przesuwam je .

Ale jak to ułożone ?? masz wkopane w ziemię czy tylko położone bezpośrednio na ziemi ?

Krzewuszka pomimo ,że umęczona deszczem ,to i tak śliczna
a obrzeża na samej ziemi na pewno są fajne ,jeśli nie jest się do końca pewnym kształtów rabat ....bo jak zabetonowane ,to już trudniej o przeróbki