Gdzie jesteś » Forum » Nawadnianie » Przyłącze do kranu- na sztywna PE , czy waż elektryczny ???

Pokaż wątki Pokaż posty

Przyłącze do kranu- na sztywna PE , czy waż elektryczny ???

PiterSas 07:42, 26 sie 2019

Dołączył: 02 lut 2019
Posty: 327
baarmi79 napisał(a)
Po podniesieniu na hydroforze ciśnienia do 5 barów (wyłączenie pompy) i do 3.5 barów (załączenie pompy), sytuacja z sekcją z 11-oma MP Rotatorami się poprawiła. Załączanie pompy zaledwie od 3.5 barów bo nie mogę ustawić na 4 bary (śruba dokręcająca po prostu w pewnym momencie powoduje przeskok mechanizmu załączającego pompę i nie da się ustawić więcej). Więc sytuacja jest w miarę zadowalająca ale nie optymalna. Mógłbym zwiększyć ciśnienie na 6 barów (wtedy załączanie pewnie by się udało zrobić na 4-4.5 bara) ale zaobserwowałem inny problem. Przez około 15-20 minut podlewania ciśnienie na hydroforze stopniowo spada i staje w okolicach 2.6-2.7 bara, i na takim poziomie się utrzymuje podczas dalszego podlewania. Podlewane było około 30 minut. Oczywiście pompa się załączyła gdy było 3.5 bara i cały czas pompowała wodę ze studni. Wygląda na to, że pompa pompuje wodę wolniej niż ubywa jej z hydroforu do zraszaczy (inaczej - zraszacze potrzebują więcej niż instalacja wodna może zapewnić). Czyli wydajność wodna krótkotrwała - na minutę jest dobra (20 litrów na minutę) ale wydajność na godzinę już inna (gorsza) i nie będzie to analogicznie 1200 litrów na godzinę (1,2m3/h) tylko mniej? Skoro zraszacze biorą około 900 litrów na godzinę to studnia może być wydajna na poziomie np. 800 litrów na godzinę?
Inna sprawa - skoro optymalne ciśnienie dla MP Rotatorów to 2,8 bara to ciśnienie dynamiczne 2.6-2.7 bara, do którego spada na hydroforze podczas podlewania będzie prawie idealne?
Jeśli tak to pewnie tak bym zostawił. Pół godziny podlewania na sekcję będzie chyba wystarczające? Na sterowniku ustawiłbym tylko przerwy w podlewaniu między sekcjami aby hydrofor sobie dopompował wodę po każdych 30 minutach podlewania.

Hej.
Pompa swoje 1200l/h ma wydajności na poziomie gruntu. Wraz z głębokością studni tracisz na wydajności i masz spadek ciśnienia.
Czas podlewania = 30 min, wg tabel wychodzi jakieś 5 mm opadu na 1 m2 a to jest dawka OK.
baarmi79 08:46, 26 sie 2019

Dołączył: 21 sie 2019
Posty: 4
Czyli podniesienie ciśnienia w hydroforze do 5 barów (załączenie pompy) i 6 barów (wyłączenie) pewnie nic już nie pomorze...
Zastanawiam się nad położeniem dodatkowej rurki i podzieleniem sekcji 11 zraszaczy na dwie oddzielne sekcje po 5-6 zraszaczy. Rozwiązanie chyba najlepsze ale sporo z tym roboty. Musiałbym niestety z ponownie przekopać trasę w trawniku, około 30 metrów

Wyliczenia przed montażem to jedno a rzeczywistość co innego :/
PiterSas 09:49, 26 sie 2019

Dołączył: 02 lut 2019
Posty: 327
baarmi79 napisał(a)
Czyli podniesienie ciśnienia w hydroforze do 5 barów (załączenie pompy) i 6 barów (wyłączenie) pewnie nic już nie pomorze...
Zastanawiam się nad położeniem dodatkowej rurki i podzieleniem sekcji 11 zraszaczy na dwie oddzielne sekcje po 5-6 zraszaczy. Rozwiązanie chyba najlepsze ale sporo z tym roboty. Musiałbym niestety z ponownie przekopać trasę w trawniku, około 30 metrów

Wyliczenia przed montażem to jedno a rzeczywistość co innego :/


Hej.
Podział tej dużej sekcji na 2 mniejsze będzie jak najbardziej OK.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies