Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Pszczelarnia

Pokaż wątki Pokaż posty

Pszczelarnia

GabiK 08:36, 27 cze 2012

Dołączył: 04 lip 2011
Posty: 3376
Ewciu, my też dziękujemy jeszcze raz za cały cudowny tydzień.
Jarek nie może odżałować, ze zostawił kamień. To nie specjalnie. Przechowasz go dla nas do następnego razu?
____________________
Ogrodniczka in spe - Miniaturowy ogródek
Pszczelarnia 08:50, 27 cze 2012


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
Kamień podepchnięty czeka w dobrym miejscu.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
grupa_trzyma... 08:59, 27 cze 2012

Dołączył: 20 sty 2012
Posty: 2764
Pamiętam ten kamień
Osobiście przez Jarka wytachany z rzeki...i dumne zapewnienie: "to nasz kamień".

Ewuniu, cały czas mam Wasz ogród i dom w głowie. Pięknie!
____________________
Agnieszka - ogród w lesie
GabiK 09:22, 27 cze 2012

Dołączył: 04 lip 2011
Posty: 3376
Ucieszy się. Jak to się mówi, jak coś zostawisz to wrócisz. Chociaż nie potrzeba pretekstów, żeby do Ciebie wracać.
Zapytałam czy spakował kamień jakieś 150 km od Warszawy. Prawie zawrócił.

Ewciu, Ty teraz we Wrocławiu? A w Warszawie nie masz nic do załatwienia?
____________________
Ogrodniczka in spe - Miniaturowy ogródek
Konstancja30 10:25, 27 cze 2012


Dołączył: 06 maj 2012
Posty: 6260
Ewuniu tak to jest ... jak się czeka na gości całym sercem ... to calutkim się potem ich żegna i zostaje taki mały smuteczek, że już się skończyło ...

chłonęłam całą sobą każde zdjęcie i wiesz ... tak sobie wyobrażałam to miejsce ... stworzyliście piękny kawałek świata ... posyłam wiele ... wiele uśmiechów i buziak

a wiesz jak mi przykro, że nie mogłam tam być ... oj buuuuuuuuuuu ... bardzo wielkie
____________________
Iza - Ogród marzeń... cegła...róża... lawenda
agniecha973 10:51, 27 cze 2012


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
U Ewy jest piękniej niż na zdjęciach.
Ja również dziękuję za miło spędzony czas. Było wspaniale. Jak się cieszę, że się zdecydowałam przyjechać! To byłby niewybaczalny błąd, gdybym zrezygnowała z tego spotkania.
____________________
Agnieszka Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej / Przedogródek Agniechy973
Mala_Mi 17:03, 27 cze 2012


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50484
Pszczółko...pracowita Pszczółko...jest u Ciebie piekniej i klimatyczniej niz myślałam...... a Ty to taka prawdziwa Pszczółka..... jesten zauroczona..... całe spotkanie prześledziłam ..... powzdychałam i nabrałam ochoty na wycieczkę
Jesteś cudowna....... w ślicznej klimatycznej sukience....
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Milka 17:07, 27 cze 2012


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
agniecha973 napisał(a)
U Ewy jest piękniej niż na zdjęciach.
Ja również dziękuję za miło spędzony czas. Było wspaniale. Jak się cieszę, że się zdecydowałam przyjechać! To byłby niewybaczalny błąd, gdybym zrezygnowała z tego spotkania.


Agniecha, zgadzam się z tobą, jednak zdjęcia nie pokazują całości i na żywo inne wrażenie i doznania; sielsko i klimatycznie i podobało mi się, bo u mnie tak samo
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
bociek 19:40, 27 cze 2012


Dołączył: 05 paź 2011
Posty: 7991
Ewuniu, Pszczoleczko, gratuluje spotkania!!! Napracowalas sie, ale ta atmosfera musiala byc niesamowita. I te wianki, takie najprawdziwsze A klimat Twego miejsca na ziemi jest urzekajacy. Tylko zal, ze moglam sie o tym dowiedziec tylko ze zdjec, ale kto wie

Sciskam serdecznie


____________________
Wiosne trzeba miec przez caly rok w sercu :D Bockowe perypetie ogrodkowe
Mala_Mi 17:50, 29 cze 2012


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50484
Konstancja30 napisał(a)
Ewuniu tak to jest ... jak się czeka na gości całym sercem ... to calutkim się potem ich żegna i zostaje taki mały smuteczek, że już się skończyło ...

chłonęłam całą sobą każde zdjęcie i wiesz ... tak sobie wyobrażałam to miejsce ... stworzyliście piękny kawałek świata ... posyłam wiele ... wiele uśmiechów i buziak

a wiesz jak mi przykro, że nie mogłam tam być ... oj buuuuuuuuuuu ... bardzo wielkie

Nie rycz mała , nie rycz...... co sięodwlecze, to nie uciecze...... pojedziemy... miałam tylko w trakcie jedzenia poczytać.... ale nie mogłam sie opanowac.....

Jem bigos.. z młodej kapusty.... wnerwiona na najzad ślimaków.... wyciełam całą jaką miałam..... bogosu starczy na 2 tygodnie..... M pwchodzi do kuchni i się pyta, czy to ta kapusta co ją odebrałam siła ślimakom??? A ja walcząc z tysiącem spraw....gotowałm kapustę co najmniej 3 godziny za długo.... Się spaprało- się zje...ale ślimakom nie dam.....
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies