Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród Sylwii od początku :)

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród Sylwii od początku :)

Syla 07:58, 22 lut 2012


Dołączył: 18 paź 2010
Posty: 14380
Martek - dziękuję , wczoraj rozmawiałam z M o rewolucjach domowych i wymyślił dodatkowo jeszcze parę innych ulepszeń . No nie wiem jak ja to dźwignę ......

Alinko - wydaje mi się jednak , że za długo przetrzymałam na polku . W nocy były już mrozy a one sobie marzły i pewnie za dużo wody dostały . Tak czy owak już tego nie zmienię . A były piękne . W garażu miałam najwięcej -3 stopnie. Uruchomiliśmy minimalne podgrzewanie aby utrzymywała się 0 temp. A otwieranie garażu również dołożyło swoje trzy grosze. No trudno , godzę się ze stratą i zastanawiam się jak zdobyć takie piękne okazy kordylin jeszcze raz .....

pozdrawiam dziewczyny
____________________
**** wizytówka **** Po prostu ogród Sylwii :)
abiko 09:22, 22 lut 2012


Dołączył: 15 wrz 2011
Posty: 8413
ana_art napisał(a)


A tak na marginesie to takie 'przegrzewanie' podłogi jest spotykane gdy nie ma odpowiedniego sterowania i w domu jest piec który zaopatruje w ciepło kaloryfery wysokotemperaturowe i w części jest podłogówka i ta sama temp wody jest dawana na kaloryfery i na podłogę...


I chyba właśnie tak mają zrobione Dzięki za olśnienie

Tak się bardzo często dzieje jak instalacje robią hydraulicy bez 'pojęcia' elektronicznego, a później idzie fama że przez ogrzewanie podłogowe puchną nogi... Jutro przyniose pirometr z pracy to sprawdzę jaka jest temp. podłogi i gwarantuje że będziecie zdziwieni że niska bo coś około 25st


Ania masz rację, właśnie u mnie tak patałachy zrobili i teraz mam ukrop w łazience. Czeka mnie wydatek na jakies tam zawory i cos tam, ( to już działka M.) i wszystko wróci do normy. Za to cała reszta podłogówki jest ok, całe szczęście.
____________________
Agnieszka Ogródkowe perypetieTrzeba było zostać dresiarzem... Wizytówka
Gardenarium 12:07, 22 lut 2012


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Syla napisał(a)
Martek - dziękuję , wczoraj rozmawiałam z M o rewolucjach domowych i wymyślił dodatkowo jeszcze parę innych ulepszeń . No nie wiem jak ja to dźwignę ......

Alinko - wydaje mi się jednak , że za długo przetrzymałam na polku . W nocy były już mrozy a one sobie marzły i pewnie za dużo wody dostały . Tak czy owak już tego nie zmienię . A były piękne . W garażu miałam najwięcej -3 stopnie. Uruchomiliśmy minimalne podgrzewanie aby utrzymywała się 0 temp. A otwieranie garażu również dołożyło swoje trzy grosze. No trudno , godzę się ze stratą i zastanawiam się jak zdobyć takie piękne okazy kordylin jeszcze raz .....

pozdrawiam dziewczyny


Przytniesz wszystkie liści omrożone, oberwiesz od dołu, tak żeby został sam pieniek i jeśli "serduszko" zdrowe - odbiją i nadrobią w sezon szybciutko. Ja tak wiele razy robiłam, Mróz jesienią (aby nie za duży) im nie szkodzi, na pewno owiało je mrozem jak już były w garażu. Moje młodziutkie hortensyjki też popodmarzały od otwierania. Z trzmieliny obsypały się listki. Poczekaj z wyrokowaniem do wiosny, jak je wystawisz na zewnątrz.

Masz zdjęcia tych kordylin?
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Gardenarium 12:09, 22 lut 2012


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Poobrywaj od dołu ile się da, a pozostałe poobcinaj jak tu na zdjęciu. Potem jak podeschną oberwiesz do pnia.


____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
ana_art 12:23, 22 lut 2012


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18824
Martek napisał(a)
Jedyną wadą takiego systemu ogrzewania jest problem unoszącego się kurzu przy alergicznym domowniku Zasłyszane nie wiem jak w autopsji Ale będzie się działo Powodzenia Syla

Marta niekoniecznie... nie zauważyłam unoszącego się kurzu.
____________________
Any ogród mały-czyli wygrana walka z ugorem i Wizytówka
Lena 14:23, 22 lut 2012


Dołączył: 08 lip 2011
Posty: 2499
Kurz jest zawsze i wszędzie - niestety
Sylwia,domek będzie obłędny - a co z klatką schodową? Zmieniasz coś
Na wakacje to juz chyba nie będziecie wyjeżdzać mając taaaki ogród zimowy
____________________
Ogród Leny "Lekarz leczy, natura uzdrawia"
Syla 15:21, 22 lut 2012


Dołączył: 18 paź 2010
Posty: 14380
Gardenarium napisał(a)
Poobrywaj od dołu ile się da, a pozostałe poobcinaj jak tu na zdjęciu. Potem jak podeschną oberwiesz do pnia.




Acha , no widzisz Danusiu ...... Tak zrobię jak się ociepli , pozrywam wg instrukcji , wymienię ziemię, podleję nawozem i będę czekać jak tylko zaopiniujesz ich wygląd. Jeszcze nie mam zdjęć ale zrobię i zamieszczę . Dziękuję
____________________
**** wizytówka **** Po prostu ogród Sylwii :)
Syla 16:08, 22 lut 2012


Dołączył: 18 paź 2010
Posty: 14380
Lena napisał(a)
Kurz jest zawsze i wszędzie - niestety
Sylwia,domek będzie obłędny - a co z klatką schodową? Zmieniasz coś
Na wakacje to juz chyba nie będziecie wyjeżdzać mając taaaki ogród zimowy


No , koniecznie i klatka będzie zmieniana ale wszystko ma swoją kolejność . Nie da się zrobić wszystkiego natentychmiast

Wyjeżdżać będę , jak najbardziej .... Od domu również należy odpoczywać i z przyjemnością do niego wracać . A jak się wszystko wówczas podoba
____________________
**** wizytówka **** Po prostu ogród Sylwii :)
Lena 08:48, 23 lut 2012


Dołączył: 08 lip 2011
Posty: 2499
Tak,to prawda do domu wraca się chętnie.
Remonty,remonty..skąd ja to znam
Systematycznie i do przodu
Sylwia jak sie ma Twoja sundavilla?Mam w planie jej zakup w tym roku , bo bardzo mi się podoba - między innymi dzięki Tobie-twoje okazy zrobiły na mnie piorunujące wrażenie
____________________
Ogród Leny "Lekarz leczy, natura uzdrawia"
Syla 09:06, 23 lut 2012


Dołączył: 18 paź 2010
Posty: 14380
Lena napisał(a)
Tak,to prawda do domu wraca się chętnie.
Remonty,remonty..skąd ja to znam
Systematycznie i do przodu
Sylwia jak sie ma Twoja sundavilla?Mam w planie jej zakup w tym roku , bo bardzo mi się podoba - między innymi dzięki Tobie-twoje okazy zrobiły na mnie piorunujące wrażenie


Moje sundaville poległy Za długo posiedziały na zewnątrz i mocno podmarzły ..... No trudno .... Jak będę nabywać to pomyśleć o Tobie ???
____________________
**** wizytówka **** Po prostu ogród Sylwii :)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies