Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Grzebiuszka ziemna

Pokaż wątki Pokaż posty

Grzebiuszka ziemna

sylwia_slomc... 16:48, 16 mar 2024


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 82144
Śliczne fotki im zrobiłaś u mnie też kwitną , mam tylko dwa parapety i oba w storczykach
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
vita 17:19, 16 mar 2024


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4153
No popatrz, Malinowy Warszawski ani jednego kiełka. Storczyki domowe to dla mnie nieosiągalne marzenie, próbowałam kilka razy, Twoje wspaniałe
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
Magleska 17:22, 16 mar 2024


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 18741
Piękności ja coś nie mam do nich ręki -niby kwitną ,ale nie jakoś oszałamiająco

dołączam do życzeń imieninowych -spóźniona
____________________
Magda Wilczy ogród WizytówkaWilczy ogród
Kordina 17:53, 16 mar 2024


Dołączył: 18 wrz 2021
Posty: 4751
Sylwio
A teraz moja obserwacja, codziennie wychodzę z piesem na spacer i codziennie obserwuję pogłębianie lisich nor, czyli będą albo już są małe. Nory są cztery, trzy co mniej więcej 7m, ostatnia z 10m, wychodzi, ze ok 28m na całosci.
Imponujące rozmiary, a są umiejscowione w rowie przydrożnym (nawiasem mówiąc jak głębokie są te rowy na 2 m! zalewane okresowo)


Obserwuję je sporo lat, pierwsze zdjęcia niedolisków (bo tak nazywają się małe) mam z 2013 roku, czyli wychodzi na to, ze co najmniej 11 lat mają lęgi w tych samych norach





Dodam jeszcze, że jest to ta sama lisia rodzina która przez dwa chyba lata odżywiała się naszymi kurkami, miała konserwy w piórach, pewno, ze kurek szkoda, ale nie mam pretensji do lisów, bo dzięki temu przetrwały poprzednie zimy, obieg materii w przyrodzie.

O! Dopisek:
Vita i Magda dziękuję za wpis i życzenia

____________________
Bożena - Elbląg Grzebiuszka ziemna
vita 17:59, 16 mar 2024


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4153
Ale zdjęcia! Taki jeden niedolisek odwiedził mnie kiedyś w ogrodzie. Mają chyba norę u sąsiada w jego leśnym ogrodzie, chciał się bawić, wprawił mnie w osłupienie! Uciekłam.
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
Kordina 18:25, 16 mar 2024


Dołączył: 18 wrz 2021
Posty: 4751
Vitka obejrzyj jeszcze sówki , bo są tak cudne:

https://www.ogrodowisko.pl/watek/11399-grzebiuszka-ziemna?page=68

i wypłoszek z bursztynowymi oczami
https://www.ogrodowisko.pl/watek/11399-grzebiuszka-ziemna?page=84
____________________
Bożena - Elbląg Grzebiuszka ziemna
Judith 18:27, 16 mar 2024


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 10085
Kordina napisał(a)
Właśnie przeleciało gradobicie, a teraz deszcz i grzmoty. Lubię czas kwitnięcia orchidei, jak zaczną teraz to kwitną do końca lata:

U mnie była ta sama burza . Błyski, grzmoty, gradobicie . A potem piękne słońce
Zdjęcia lisów - cudo! Nigdy nie widziałam lisa, zazdro .
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Agnieszka_Z 18:52, 16 mar 2024


Dołączył: 30 mar 2023
Posty: 449
Piękne lisy. Super jest obserwować to samo miejsce co roku. Czy też Cię zaskakuje zieleń co roku?
____________________
Agnieszka (lubelskie) - Boso Przez Ogródek
Kordina 19:10, 16 mar 2024


Dołączył: 18 wrz 2021
Posty: 4751
Judith napisał(a)

U mnie była ta sama burza . Błyski, grzmoty, gradobicie . A potem piękne słońce
Zdjęcia lisów - cudo! Nigdy nie widziałam lisa, zazdro .

Ale pamiętam, że było Ci dane oglądać dużo łosi a ja tylko pojedyncze sztuki

Agnieszka_Z napisał(a)
Piękne lisy. Super jest obserwować to samo miejsce co roku. Czy też Cię zaskakuje zieleń co roku?

O tak jestem obserwatorem natury z zamiłowania, cieszy zielona mgiełka na drzewach, która potem przyrasta i przyrasta Co za szczęście, że jest ta cykliczność, bo jak człowiek miałby żyć w wiecznej zimie i jesieni to tylko harakiri
____________________
Bożena - Elbląg Grzebiuszka ziemna
Judith 19:39, 16 mar 2024


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 10085
Kordina napisał(a)

Ale pamiętam, że było Ci dane oglądać dużo łosi a ja tylko pojedyncze sztuki

Grzebiuszko, niestety to nie byłam ja . Nigdy nie widziałam łosia nie tylko w stadzie, ale i pojedynczej sztuki .
Widziałam rodzinkę dzików i małe stadko saren .
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies