Fajne te rękawiczki, muszę wypróbować. Naprawdę dłonie się nie pocą?

Aniu, a w kastach porobiłaś dziurki żeby woda nie stała? Ja w zeszłym sezonie nie miałam i zdarzało się że musiałam wylewać nadmiar. Teraz kilka centymetrów nad gruntem nawierciłam po trzy otworki by nadmiar wody odprowadzić. Od razu lepiej. A jak ty sobie z tym radzisz?

Ja mam zwykle trzy pary rękawiczek, po dwie nitrylowych, bo pojedyncze w moment przecinam pazurami, oraz na to robocze. Kwestia przyzwyczajenia ale rączki czyściutkie

Fajny sprzęt do kancikowania

Piękny efekt oczyszczenia ścianki wodnej. Co to za środek czystości takie cuda robi?

Dziury zrobiłam w dnie po 6 a na dnie mam wysypany żwir i dopiero na to ziemia.

Ja się trochę bałam w dnie robić dziury, że mi wypłucze się ziemia lub będzie za mocno przesychać. Jednak ten czarny plastik się nagrzewa. Dlatego chciałam żeby na dnie była taka niby podstawka w której woda będzie się zatrzymywać.
Będziesz czymś osłaniać boki przed nagrzaniem? Mi zostało trochę modrzewia z tarasu i myślę czy nie zrobić osłonek. Tylko czasu brak, już w zeszłym roku chodziło mi to po głowie

Muszę spróbować żyłki jak tak

zeby zylka tak sie nie zuzywala i lepiej ciela warto namoczyc ja w wodzie z godzine przed robota. Tak kiedys kolezance doradzil sprzedawca w Stihlu ona mi sprzedala patent a ja mezatemu i sobie chwali. Wiec teraz podaje dalej.

Aniu, szkoda ze sadzonek na mijanke nie posadzilas.Jak na moje to troche malo maja miejsca jak na 2 rzędy. Krzaki rosna wielkie.