Co dolega mojemu bukszpanowi? Z góry dziękuję za odpowiedź.

Nic mu nie dolega, to taka odmiana

Dolega,dolega.......on jest GŁODNY.Miałam to samo i podlewałam florovitem co 2 tyg.Tylko teraz już się nie nawozi żeby nie pobudzac do wzrostu,więc nie wiem co dalej

A no właśnie, on był ukorzeniony z bukszpana o normalnym zabarwieniu i długo żył w małej doniczce ze słabą ziemią. Posadziłam go do gruntu chyba w czerwcu, zatem trochę mu zejdzie, aż odzyska właściwe wybarwienie. Niech czeka do wiosny, wtedy dostanie amciu. Dziękuję Joanna!

mam to samo ale podzielam zdanie lwa_ogrodowego trzeba zaslilić na wiosnę i będzie dobrze.
moje ukorzenione w czerwcu wsadzony do miesiąc temu, trzymają sie dodrze ale brzebarwienia maja.

Mam pytanie, jak przechować przez zime sadzonki bukszpana kopane z gruntu?
W docelowym miejscu moge wsadzic je dopiero na wiosne.
Pozdrawiam

Zadołować, okryć gałązkami, z boku usypać wałki z ziemi lub kory, umieścić w zacisznym miejscu.

Dziekuje bardzo Danusiu

Ktoś pozbywał się z ogrodu sześciu takich prawie 2 metrowych buksików, przed wykopaniem oszpecił je ogałacjąc od dołu. (miały trafić na śmietnik) Zdecydowałam że zabiorę je do siebie, wsadziłam mocno podlałam.
Czy się zadomowią u mnie, czas pokaże, nie wiem czy mam je teraz przycinać czy poczekać do wiosny, jeśli ciąć to jak bo zupełnie nie mam pojecia jak się za to zabrać.

Nallar napisał(a)

Wow czadowe!!! Trzymam kciuki zeby sie przyjely