Juzia, no tysiak. Grubo! Ale zobacz jakim kwiatkiem mi gratulujesz! Toż to Twoje własne róże!!!
Dzięki Ania!
Piękny ten bukiet. Dziękuję. Gabrysiu, kontynuować raczej pomalutku będę, choć czasem się waham... A to co słyszę od Was o mądrych rzeczach dodaje mi ciut pokrzepienia, bo ja cały czas myślę, że tylko stąd czerpię nic w zamian nie dając. No prawie nic, bo ja to się tylko znam na kilku warzywach
Dzięki Mariolu za śliczną różę!
Anka, Ty jak coś powiesz, to czasem brzuch rozboli... od śmiechu
No mama moja ukradła pod ognisko i jakoś samo wrócić nie chce. Innych zmian nie widzisz?
No to już lepsze spojrzenie. Tak się rozrosło, że krzesło się nie mieści.
Spóżniłam się, jak zwykle.
I bez kwiatka przychodzę (jak nie zapomnę, później dorzucę)
Agniecha, wielkie gratulacje
____________________
Pozdrawiam:) Teresa
W Gąszczu u Tess oraz
Ogród nad Rozlewiskiem
Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Dziękuję Tesiu. Kwiatka nie trzeba, zobacz ile dostałam, niech rosną, szkoda zrywać
Wiecie, że ja bym sama tych strony nie napisała. Wasza pomoc, a szczególnie Magnolii, która tak wszystko ogarnęła i dalej ogarnia i wie o co mi chodzi, powodują, że działam w ogrodzie i pcham to do przodu. Inaczej byłoby marnie.
Pozdrówka dla wszystkich i jeszcze raz wielkie dzięki.