Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej

Pokaż wątki Pokaż posty

Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej

popcorn 11:50, 26 wrz 2014


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
1000czek, przegapiłam! ech. najlepszego, koleinych 1000czków piękniejącego z każdym dniem ogrodu!!

buziaki, Aga!
____________________
Mój nowy ogródek
agniecha973 15:47, 27 wrz 2014


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
Jagoda, mi też się wydaje, że trawy powinny dać radę.

Zielona, no problem.

Karolina, dzięki.
Idę do ogrodu, żeby ciut wypiękniał
____________________
Agnieszka Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej / Przedogródek Agniechy973
Matka 20:57, 27 wrz 2014


Dołączył: 14 lis 2010
Posty: 7595
I co? wypiękniał?mój ciutkę tak
____________________
U Matki
agniecha973 21:03, 27 wrz 2014


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
Troszkę, ale dla większości osób niezauważalnie
____________________
Agnieszka Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej / Przedogródek Agniechy973
hanka_andrus 21:11, 27 wrz 2014


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
agniecha973 napisał(a)
Troszkę, ale dla większości osób niezauważalnie


Ważne,że TY to widzisz i czujesz! Przy tak wielkim ogrodzie przydałaby się praca na etacie , a nie z doskoku.
____________________
sezon 2017 u hanusi sezon 2017 u Hanusi Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
agniecha973 21:28, 27 wrz 2014


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
Pewnie ze dwóch ogrodników by trzeba mieć, zeby ze wszystkim zdążyć. Dobrze, ze mama przyjechała i oberwała maliny, to choć godzinka dłużej przy rabatkach.
Dziś dzieliłam tiarelki na maksa. Kupiłam kiedyś dwie. Magnolia poradziła podzielić. Podzieliłam na 5-6 sztuk. A dziś każdą na 15-2o części. Pięknie się rozrosły. Wsadzam w miejsca gdzie wypadła runianka. Docelowo chyba wszystką runiankę będę musiała wywalić, więc wsadzam tiarellę wszędzie, gdzie się da wśród runianki. RUnianka choruje, tak jak kiedyś u Butterfy. Wyciągam całe krzaki - jaśnieją, dostają plam i pleśnieją im pędy w ziemi. Zaraza jakaś. Podlałam raz previcurem, ale to nic nie dało. Nie chcę roślin, z któymi jest kłopot, więc chyba muszę się liczyć z podmianą. Zaczęłam już, żeby nie było znów pustej ziemi przez dwa lata. W sumie pas szerokości 1-1,5 metra mam bez roślin, bo tam się już drugi rok ta zaraza zaczyna i wędruje głębiej. DO lipca jest spokój, pieknie wszystko przyrasta. Później zaczynają się deszcze i rośliny marnieją.
____________________
Agnieszka Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej / Przedogródek Agniechy973
popcorn 21:54, 27 wrz 2014


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Ojej, szkoda runianki! A wydaje się taka bezproblemowa...
ciekawe co to?
oby tiarelki wytrzymały

pozdrawiam!
____________________
Mój nowy ogródek
Madzenka 22:19, 27 wrz 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Gdy się coś dowiem o cisach dam znać.
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
Pszczelarnia 13:33, 03 paź 2014


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
Od razu powtarzające (truskawki)! Heloł!
Teraz EDIT: doczytałam. Runiankowa zaraza.

A teraz jeszcze można dzielić rośliny? Tiarelki?
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
agniecha973 14:29, 03 paź 2014


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
Heloł
Ja teraz dużo dzielę. Ładna jesień, to co sobie będę żałować. Te rośliny odporne w naszym klimacie (nie te na które chuchamy ) dadzą radę bez problemu. Kiedyś w połowie listopada dostałam kosaćce syb. bo ktoś wyrzucał. Wszystkie dały radę, choć za chwilę zima przyszła. Jeszcze hosty będę dzielić.
____________________
Agnieszka Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej / Przedogródek Agniechy973
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies